Handlowy chce podtrzymać politykę wysokich dywidend

Jeden z najlepiej dokapitalizowanych banków w Polsce pomimo trudnego otoczenia rynkowego nadal chce hojnie dzielić się zyskiem. Przejęć w sektorze nie planuje.

Publikacja: 18.03.2016 05:24

Handlowy chce podtrzymać politykę wysokich dywidend

Foto: GG Parkiet

– W tym roku stawiamy na wzrost przychodów od klientów. Wysoka płynność i kapitał Citi Handlowy oraz brak zaangażowania w kredyty hipoteczne powodują, że jesteśmy dobrze przygotowani na stojące przed nami wyzwania i gotowi do tego, by wspierać inwestycje i rozwój naszych klientów – mówi Sławomir Sikora, prezes Handlowego.

Organiczny wzrost

Inaczej niż w 2015 r. bank spodziewa się wyższego wzrostu kredytów detalicznych aniżeli kredytów instytucjonalnych. Wzrost kredytów dla firm szacuje na poziomie niższym niż 6 proc., a kredytów detalicznych powyżej 6 proc. – Otoczenie Polski, wyższa niestabilność na rynkach finansowych to czynniki, które będą decydowały o tym trendzie. Kluczowe jednak pozostaje, jak przedsiębiorcy będą podchodzili do inwestycji. Według naszego głównego ekonomisty dynamika inwestycji w tym roku będzie niższa. W konsekwencji dynamika kredytów dla przedsiębiorców także może okazać się niższa. Tymczasem wzrost konsumpcji wraz z programem 500+ może z kolei pozytywnie wpłynąć na rynek dla kredytów indywidualnych – tłumaczy Sikora.

Do tej pory Handlowy pozytywnie wyróżniał się rentownością ROA i ROE (w 2015 r. odpowiednio 1,3 i 10 proc. w porównaniu z 0,7 i 6,8 proc. w sektorze). Czy bankowi uda się utrzymać przewagę?

– Podtrzymuję, że wynik netto sektora bankowego w tym roku będzie niższy niż wypracowany w 2015 r. W dużej mierze zdecydują o tym rosnące obciążenia sektora bankowego. Zwiększony wkład w budowę stabilności w postaci wyższych wpłat na Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG) czy też obciążenia wynikające z wprowadzonego w tym roku podatku bankowego, które stanowić będą prawie 40 proc. zysku netto sektora bankowego za 2015 r. W konsekwencji ucierpi na tym rentowność sektora i wszystkich instytucji, które objęte są nowymi obciążeniami – mówi prezes Handlowego.

Kierowany przez niego bank wyróżnia również fakt, że jest mocno dokapitalizowany i dzięki wysokim współczynnikom wypłacalności może przeznaczać na dywidendę prawie cały zysk. Tak będzie również w tym roku, jeśli akcjonariusze zgodzą się na rekomendację zarządu i na jedną akcję przypadnie 4,68 zł. Przy obecnym kursie (83,25 zł) stopa dywidendy wyniosłaby 5,6 proc. i byłaby jedną z najwyższych w sektorze bankowym na GPW (dzień dywidendy zaproponowano na 4 lipca).

– Realizujemy strategię bezpiecznego i stabilnego banku, którego celem jest wzrost w kluczowych dla nas obszarach. W kolejnych latach bank planuje zachowanie realizowanej polityki dywidendowej – zapewnia Sikora.

Wysokie dokapitalizowanie w połączeniu z obecną sytuacją w sektorze w Polsce (kilka banków, m.in. BPH czy Raiffeisen wystawionych jest na sprzedaż) rodzi pytanie o akwizycje. Czy Handlowy ma apetyt na przejęcia?

– Strategia banku oparta jest na wzroście organicznym – ucina Sikora. Dodaje, że kierowany przez niego bank koncentruje się na obszarach, w których ma istotną przewagę konkurencyjną. – W segmencie detalicznym są to karty kredytowe oraz oferta zarządzania majątkiem skierowana do klientów zamożnych. W bankowości instytucjonalnej stawiamy na produkty w obszarze wymiany walutowej, wspieranie ekspansji polskich firm na rynkach zagranicznych oraz inwestowanie zagranicznych firm w Polsce, a także pozyskiwanie rachunków operacyjnych, co pozwala na budowanie długoterminowych relacji z naszymi klientami – mówi Sikora.

Potencjał już nie tak duży

W ciągu roku WIG-Bank spadł o 18 proc., głównie z powodu nowego podatku. Handlowy nie uniknął więc przeceny (17 proc.), mimo że nie ma kredytów frankowych. W ciągu ostatnich trzech miesięcy notowania banku zyskały 25 proc. – Uważam, że Handlowy jest już godziwie wyceniany wg wskaźników i raczej nie jest atrakcyjną inwestycją, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę wysoką dywidendę. Nie widzę dużego potencjału do wzrostu kursu – mówi Michał Konarski, analityk DM mBanku.

Z jego prognoz wynika, że bank jest notowany na 2016 r. ze wskaźnikiem C/Z w okolicach 18, a na 2017 r. na poziomie 16. To odpowiednio 17-proc. i 11-proc. premia do polskiego sektora bankowego, choć jest ona w części uzasadniona z powodu wysokich kapitałów banku (podobnie jest z Pekao). – Jednocześnie trzeba pamiętać, że Handlowy nie będzie dynamicznie rósł pod względem zysku netto. Oczekuję, że zysk netto banku w 2016 r. spadnie o 1 proc. z powodu podatku bankowego, zaś w 2017 wzrośnie o 12 proc. Tymczasem są na GPW banki, które poprawią w tym roku wynik pomimo podatku – mówi Konarski.

Spodziewa się, że akcja kredytowa banku w tym roku będzie rosła w średnim tempie około 7 proc., czyli nieco niższym niż w 2015 r. – Oczekuję, że bank skupi się na tym, aby suma aktywów nie rosła zbyt szybko, bo to od niej naliczany jest podatek od aktywów – dodaje.

[email protected]

Analiza techniczna | Byki walczą ze średnią kroczącą z 200 sesji

Z długoterminowej perspektywy notowania akcji banku pozostają w układzie bessy. Świadczy o tym wciąż spadająca średnia krocząca z 200 sesji. Trzeba jednak od razu zaznaczyć, że aktualnie trwa próba zmiany tej tendencji i wiele zależy od zachowania kursu na najbliższych sesjach. Ze średnioterminowej perspektywy kurs akcji porusza się bowiem w trendzie wzrostowym. Ruch zwyżkowy trwa od 15 grudnia i podniósł wycenę papierów o 40 proc. (licząc do szczytu z początku marca). Skala wzrostu jest więc na tyle duża, że można już mówić o hossie. Problem w tym, że kurs wciąż nie może na trwałe przebić 200-sesyjnej średniej, która często stanowi granicę między rynkiem byka i niedźwiedzia. Dodatkowo w strefie 89–87 zł znajdują się silne opory wyznaczone przez lokalny szczyt z października 2015 r. oraz 38,2-proc. zniesienie Fibonacciego dla trwającej bessy. Jeśli uda się przebić przez te pułapy, będzie to potwierdzenie przewagi kupujących i sygnał wejścia w układ hossy. Z kolei spadek poniżej 77 zł, gdzie znajduje się 23,6-proc. zniesienie Fibonacciego oraz 50-sesyjna średnia, będzie sygnałem sprzedaży i zaneguje wzrostowy scenariusz. W takiej sytuacji będzie można oczekiwać zniżki do 65 zł lub nawet 61 zł. PZ

Mocna bankowość instytucjonalna

Z sumą bilansową rzędu 49,5 mld zł Bank Handlowy lokuje się na 10. miejscu pod względem wielkości spośród banków komercyjnych w Polsce. Raczej się to prędko nie zmieni, bo będący na 9. miejscu BGŻ BNP Paribas ma bilans wielkości prawie 62 mld zł, a znajdujący się na 11. miejscu BPH prawie 32 mld zł. Jeśli jednak BPH zostanie wchłonięty przez Aliora (40 mld zł), to połączone instytucje przeskoczą Handlowego (bez względu na to, czy wydzielono by z BPH portfel kredytów frankowych). Grupa Citi Handlowy charakteryzuje się tym, że sporo przychodów (jedną piątą) uzyskuje z działalności skarbcowej. Prawie jedną trzecią przynoszą prowizje i opłaty, a niespełna połowę wynik odsetkowy. Widać to także na poziomie zysku brutto, gdzie 73 proc. przynosi segment bankowości instytucjonalnej (w jego skład wchodzi obok typowej bankowości dla korporacji, firm globalnych czy instytucji publicznych także działalność skarbcowa, bankowość transakcyjna, maklerska i leasingowa). Pozostałe 27 proc. wyniku brutto przynosi sektor detaliczny (bank skupia się na zamożniejszych klientach).

Na koniec 2015 r. liczba klientów instytucjonalnych banku wyniosła 6,8 tys., i spadła o 6 proc. w porównaniu z 2014 r., w którym liczba klientów wyniosła 7,2 tys. Liczba klientów indywidualnych wyniosła 682,9 tys., co oznacza spadek również o niespełna 6 proc. Głównym akcjonariuszem banku jest amerykański Citi (ma 75 proc. akcji), nie ma innych inwestorów z pakietem ponad 5 proc. mr

Analiza SWOT

mocne strony

- silnie dokapitalizowany bank z jednym z najwyższych wskaźników wypłacalności w sektorze

- zdolność do przeznaczania całego zysku na dywidendę

- brak hipotecznych kredytów walutowych w portfelu

- niskie koszty ryzyka

- wysokie ROE i ROA, niewielki wpływ ewentualnego podatku na wynik netto banku

- silna pozycja na rynku brokerskim

słabe strony

- duże uzależnienie od wyniku handlowego

- spora wrażliwość na obniżki stóp procentowych

- prawdopodobnie brak dużego tempa rozwoju w wyniku przejęć

- pod względem inwestycyjnym – według niektórych analityków stosunkowo wysoka wycena akcji

szanse

- możliwa poprawa wyniku na działalności handlowej

- przyspieszenie

akcji kredytowej w segmencie detalicznym i korporacyjnym

- rozwój działalności (przejęcie klientów korporacyjnych, wzrost w consumer finance)

- podwyżka stóp procentowych wsparłaby wynik odsetkowy banku i sektora

- dalsza optymalizacja kosztów

- potencjał sprzedażowy nowego formatu oddziałów

- poprawa nastrojów na rynkach kapitałowych

zagrożenia

- spadek liczby klientów indywidualnych po zmniejszeniu sieci placówek

- spowolnienie gospodarcze, spadek tempa wzrostu akcji kredytowej, wzrost odpisów

- spadek stóp procentowych i wyniku odsetkowego

- wprowadzenie przez KNF systemowego zakazu wypłaty dywidendy w razie problemów sektora

- problemy innych banków i SKOK-ów, wzrost opłat na BFG

- podwyżka podatku bankowego

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy