W PKO BP do akcjonariuszy ma trafić łącznie 1,25 mld zł, czyli 1 zł na akcję (przy obecnym kursie na poziomie 24 zł stopa dywidendy wyniosłaby 4,3 proc.), natomiast na kapitał zapasowy ma trafić 2,5 mld zł. Dywidenda jest jednak warunkowa: zostanie wypłacona, jeśli do 8 grudnia tego roku PKO BP nie przejmie kontroli nad innym bankiem lub instytucją finansową. Uchwała w tej sprawie ma być podjęta przez zarząd najpóźniej do 9 grudnia, ale dzień dywidendy nastąpi wcześniej – ustalono go na 30 września (wypłata ma nastąpić 20 grudnia). W czwartek prezes Zbigniew Jagiełło przyznał, że PKO BP jest zainteresowany wzrostem poprzez fuzje oraz przejęcia i ten sposób rozwoju będzie elementem nowej strategii. Zdementował jednak pogłoski, że PKO BP, największy bank w Polsce, mógłby przejąć drugiego gracza na rynku, czyli Pekao (nieoficjalnie mówi się, że jego właściciel, czyli mający kłopoty UniCredit, rozważa sprzedaż swojego pakietu). Prawdopodobnie PKO BP jest zainteresowane przejęciem Raiffeisen Polbanku, dziewiątego w naszym kraju banku pod względem wielkości aktywów.

Akcjonariusze PZU zdecydowali o wypłacie 1,79 mld zł dywidendy (442 mln zł trafi na kapitał zapasowy), czyli 2,08 zł na akcję, co daje przy obecnym kursie (28,7 zł) stopę dywidendy na poziomie 7,2 proc. Dniem dywidendy będzie 30 września, a jej wypłata nastąpi 21 października. Nie podjęto uchwały w sprawie udzielenia absolutorium poprzedniemu zarządowi PZU, w tym byłemu prezesowi Andrzejowi Klesykowi. Na wniosek Ministerstwa Skarbu Państwa walne zgromadzenie zostało przerwane do piątku do godz. 14. Do rozpatrzenia pozostał punkt dotyczący zmian w składzie rady nadzorczej.