Wprowadzony od lutego podatek od instytucji finansowych, dotyczący przede wszystkim banków, obciąża stawką 0,44 proc. w skali roku ich aktywa pomniejszone o kwotę wolną w wysokości 4 mld zł i fundusze własne oraz posiadane obligacje Skarbu Państwa. Biorąc pod uwagę kwoty dotychczas płaconego przez banki podatku, widać, że aktywa kredytodawców są w różnym stopniu wrażliwe na wysokość nowej daniny.
Różnice bywają spore
Najbardziej podatek bankowy w tym roku odczuje PKO BP, w przypadku którego wskaźnik płaconego podatku do aktywów jest najwyższy i wynosi 0,32 proc. (przy założeniu, że byłby zapłacony za 12 miesięcy w wysokości takiej samej jak w II kwartale i porównany do skonsolidowanego bilansu banku w wysokości z końca czerwca). Średnio aktywa 11 analizowanych giełdowych banków obciążone są podatkiem w wysokości około 0,27 proc. w skali roku (wliczając w to Getin Noble Bank, który podatku nie płaci, o czym dalej, po oczyszczeniu o ten czynnik wskaźnik wynosi 0,29 proc.).
– Różnica w stopniu opodatkowania aktywów banków wynika przede wszystkim z wartości obligacji Skarbu Państwa oraz funduszy własnych, które posiadają. W im większym stopniu aktywa banku składają się z obligacji skarbowych i funduszy własnych, tym mniej są wrażliwe na nowy podatek – tłumaczy Michał Konarski, analityk DM mBanku.
W nieco mniejszym stopniu opodatkowane są aktywa pozostałych banków i różnice są już mniejsze: BZ WBK (0,30 proc.), BGŻ BNP Paribas (0,29 proc.), Pekao i Millennium (po 0,29 proc.), mBank (0,28 proc.). W Aliorze i ING Banku Śląskim jest to około 0,27 proc., ale warto zwrócić uwagę, że ich aktywa szybko rosną (przez pół roku zwiększyły się odpowiednio o 18 proc. i 6 proc., to najszybsze organiczne zwyżki w sektorze w tym roku), co oznacza, że wskaźnik ten jest nieco zaburzony (gdyby do obliczeń przyjąć średnie aktywa w danym okresie, wskaźniki obciążenia aktywów Aliora i ING BSK podatkiem bankowym byłyby bliższe średniej sektora).
Z kolei w najmniejszym stopniu (tylko 0,16 proc.) obciążone podatkiem są aktywa Banku Handlowego, który nie dość, że ma jeden z najwyższych w sektorze współczynników kapitału podstawowego, to jeszcze historycznie miał duży portfel obligacji Skarbu Państwa.