Obaj poinformowali, poprzez swoje spółki zależne, że są zainteresowani odpowiedzią na wezwanie do sprzedaży akcji ogłoszone przez Presco.

Przypomnijmy, że firma wzywa do sprzedaży prawie 33 proc. akcji. Cena w wezwaniu wynosi 6,5 zł, podczas gdy obecnie na warszawskiej giełdzie papiery wyceniane są na około 5,8 zł. Tymczasem Piwoński oraz Andrzejewski, poprzez swoje spółki zależne, posiadają ponad 40 proc. akcji każdy. Wartość rynkowa każdego pakietu to około 47 mln zł. Firmy należące do prezesa i wiceprezesa Presco zadeklarowały, że ewentualna odpowiedź na wezwanie nastąpi w ostatnim dniu subskrypcji. Zapisy w wezwaniu mają rozpocząć się 4 października i potrwają do 18 października. Akcje nabyte przez Presco będą umorzone.

To kolejna odsłona zmian, które zaszły w Presco, firmie, która jeszcze do niedawna działała na rynku windykacyjnym. Po tym jednak, jak spółka sprzedały cały portfel wierzytelności z rynku polskiego Krukowi, zdecydowano o rezygnacji z odzyskiwania długów i postawiono na biznes pożyczkowy. Firma ma z nim ruszyć w IV kwartale. Już w tym okresie Presco chce zbudować portfel pożyczek o wartości 1,2 mln zł. Na koniec 2017 r. ma być to 16,8 mln zł. Koszt pozyskania jednego klienta oszacowano na 150 zł.