Obowiązująca teraz ustawa przewiduje, że koszty pozaodsetkowe kredytu nie mogą przekroczyć 25 proc. kwoty kredytu plus 30 proc. za każdy rok trwania umowy. Nowy projekt zmniejsza pozaodsetkowe koszty do 10 proc. kwoty kredytu plus 10 proc. za każdy rok trwania umowy.
– Prawdopodobnie tylko niewielka część kredytów bankowych będzie dotknięta ewentualnym wprowadzeniem nowych regulacji, więc sektor bankowy i jego rentowność nie powinny na tym ucierpieć – wskazuje Andrzej Powierża, analityk DM Citi Handlowego. Udział tego typu kredytów w całym portfelu banków to tylko około 1 proc.
Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że od stycznia do października tego roku udział firm pożyczkowych w łącznym finansowaniu pożyczek o kwocie nieprzekraczającej 4 tys. zł wyniósł 25 proc. W przypadku finansowania o wartości do 1 tys. zł udział firm pożyczkowych w rynku jest większy i sięga już 40 proc.
Firmy pożyczkowe przekonują, że nowe regulacje doprowadzą do zakończenia z czasem działalności sporej części z nich. Zdaniem analityków prawdopodobieństwo takiego scenariusza jest spore.