Ekonomiści ankietowani przez agencję Bloomberga przeciętnie szacowali, że w maju, wraz z poluzowaniem antyepidemicznych ograniczeń, które utrudniały zakupy, Amerykanie zwiększyli wydatki o 9,3 proc. w stosunku do kwietnia.
Skokowy wzrost wydatków zbiegł się w czasie ze spadkiem dochodów gospodarstw domowych o 4,2 proc. To efekt mniejszej niż w kwietniu wartości transferów socjalnych, wprowadzonych przez rząd w związku z pandemią. W kwietniu, pomimo masowego wzrostu bezrobocia, dochody Amerykanów wzrosły o rekordowe 10,8 proc.
Po majowym odbiciu, poziom wydatków konsumpcyjnych w USA pozostaje wyraźnie poniżej tego sprzed kryzysu.