Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– To, że emotikony stały się hitem także poza Japonią, przeszło nasze wszelkie oczekiwania, gdyż zostały one zaprojektowane do użytku przez Japończyków – stwierdził Shigetaka Kurita, dyrektor wykonawczy w spółce Dwango Co., będący twórcą emotikonów.
Na pomysł z emotikonami wpadł on w 1999 r. Wówczas japońska firma telekomunikacyjna Docomo wprowadzała i-mode, czyli połączenia internetowe dla telefonów komórkowych. Kurita brał wówczas udział w pracach nad systemem umożliwiającym wysyłanie e-maili z telefonów. Design tego systemu wydawał mu się zbyt surowy, więc poszerzył go o „miłą” funkcję, czyli o wysyłanie symboli mających odzwierciedlać emocje. Zauważył on, że wcześniej popularność wśród młodych ludzi zdobyły pagery pozwalające na wysyłanie symbolu serca. Gdy Docomo wprowadziła na rynek nowy pager bez tego symbolu, nie sprzedawał się on dobrze. Kurita uznał więc, że należy umożliwić ludziom wysyłanie większej liczby symboli w wiadomościach. Uznał również, że stworzone przez niego emotikony pozwolą uniknąć nieporozumień w korespondencji. Będą one bowiem odzwierciedlały emocje wysyłających je ludzi. Pomysł okazał się hitem. HK
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”