W Wielkiej Brytanii stopy procentowe są na poziomie najwyższym od 15 lat i sięgają 5 proc., co jest pokłosiem wysokiej inflacji. Duża rozbieżność, jeśli chodzi o sytuację gospodarczą na Wyspach i w krajach UE, powoduje, że Brytyjczycy solidnie obrywają po kieszeni.
Według badania tamtejszej Partii Pracy miesięczna rata przeciętnego kredytu hipotecznego zawieranego na 25 lat, którego wartość opiewa na 200 tys. funtów, jest o 2 tys. funtów miesięcznie wyższa niż we Francji. Co ciekawe, w porównaniu z Belgią i Irlandią różnica wynosi 1,1 tys. funtów. A warto przypomnieć, że wyliczenia zostały dokonane przed niedawną podwyżką przez Bank Anglii stóp o 50 pkt bazowych.
Politycy opozycji podkreślają, że obecni rządzący nie są w stanie zaadresować tego problemu i stworzyć odpowiedniego pakietu pomocowego dla najuboższych. Z szacunków Partii Pracy wynika, że około 2 mln gospodarstw domowych może borykać się ze znacznymi problemami w spłacie hipotek. gsu