Wyliczenia dotyczące wielkości międzynarodowych pożyczek pomocowych udzielonych przez chiński bank centralny zostały opublikowanym w raporcie „Chiny jako międzynarodowy pożyczkodawca ostatniej instancji” przygotowanym dla Amerykańskiego Stowarzyszenia Ekonomistów. Autorami tego opracowania są Sebastian Horn z Banku Światowego, Bradley Parks z AidData,Carmen Reinhart, ekonomistka z Uniwersytetu Harvarda i Christopher Trebesch z Kilońskiego Instytutu Gospodarki Światowej.
Z ich raportu wynika, że 170 mld USD trafiło od 2000 r. do 22 państw w ramach linii swapowych Ludowego Banku Chin. Pozostałe 70 mld USD kredytów zostało udzielone za pośrednictwem chińskich państwowych banków i spółek. W latach 2016–2021 pożyczki udzielone przez chińskie państwowe instytucje sięgnęły 185 mld USD. Były więc one większe od programów pożyczek pomocowych realizowanych wówczas przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy i opiewających łącznie na 144 mld USD.
Wśród krajów korzystających ze wsparcia Chin były m.in.: Argentyna, Wenezuela, Nigeria, Egipt, Turcja, Pakistan, Sri Lanka, Rosja, Ukraina oraz Białoruś.
Choć formalnie linie swapowe zapewnione przez Ludowy Bank Chin powinny służyć wspieraniu płynności w lokalnych systemach finansowych i stabilizowaniu kursów walut narodowych, to często były wykorzystywane w innych celach. Carmen Reinahart twierdzi, że mogły być wykorzystywane do ratowania krajów dłużników, mających problem ze spłatą pożyczek zaciągniętych na projekty infrastrukturalne budowane w ramach chińskiej Inicjatywy Pasa i Szlaku.
– To, czy pieniądze z linii swapowych zostały bezpośrednio wykorzystywane do spłacenia chińskich wierzycieli, ma małe znaczenie. Wzmacnianie rezerw banków centralnych pozwala bowiem uwolnić pieniądze, które można wykorzystać gdzieś indziej w trakcie kryzysu. Rezerwa Federalna robiła coś podobnego w latach 80., by chronić amerykańskie banki, które wpadły w tarapaty, udzielając pożyczek państwom Ameryki Łacińskiej – uważa Reinhart.