#WykresDnia: AI bije w Alphabet

Akcje Alphabet spadły o 12,5 proc. od czasu prezentacji AI, tracąc 172 mld USD wartości rynkowej.

Publikacja: 10.02.2023 09:20

#WykresDnia: AI bije w Alphabet

Foto: Kenzo TRIBOUILLARD

parkiet.com

Notowania Alphabetu, spółki matki Google'a, zamknęły się w środę spadkiem o ponad 7 proc. po tym, jak firma zorganizowała wydarzenie promujące nowego chatbota ze sztuczną inteligencją o nazwie Bard, dzień po tym, jak konkurent Microsoft zorganizował własne wydarzenie, aby pochwalić się nowymi technologiami sztucznej inteligencji w konkurencyjnej wyszukiwarce Bing. W czwartek notowania spadły o 4,36 proc.

Google oficjalnie ogłosił Bard w poniedziałek, potwierdzając wcześniejsze raporty CNBC, a firma powiedziała, że rozpocznie wdrażanie tej technologii w nadchodzących tygodniach.

Podczas środowego wydarzenia, które było transmitowane na żywo z Paryża, kierownictwo Google omówiło niektóre możliwości Barda. Prezentacja pokazała, w jaki sposób Bard może być wykorzystany do przedstawienia zalet i wad np. zakupu samochodu elektrycznego lub zaplanowania podróży po północnej Kalifornii.

Bard jest wspierany przez firmowy duży model językowy LaMDA lub Language Model for Dialogue Applications. Google udostępni technologię konwersacji „zaufanym testerom”, zanim udostępni ją szerszej publiczności, poinformowała firma w poniedziałkowym poście na blogu.

Wydarzenie pokazało również ulepszenia AI w wielu innych produktach Google, w tym w Mapach i Google Lens, które pozwalają ludziom wyszukiwać obrazy z aparatu w telefonie.

Akcje Alphabet spadły podczas wydarzenia, co sugeruje, że inwestorzy liczyli na więcej w świetle rosnącej konkurencji ze strony Microsoftu.

Wydarzenie Google miało miejsce zaledwie dzień po tym jak Microsoft zorganizował własną prezentację AI w swojej siedzibie głównej w Redmond w stanie Waszyngton. Koncentrowała się ona wokół nowych, wspieranych przez sztuczną inteligencję aktualizacji firmowej wyszukiwarki Bing i przeglądarki Edge. Bing, który w wyszukiwarce ustępuje Google, pozwoli teraz użytkownikom uzyskać więcej konwersacyjnych odpowiedzi na pytania.

Aktualizacje produktów firmy Microsoft zostały oparte na technologii OpenAI, twórcy ChatGPT, w którą Microsoft zainwestował miliardy.

ChatGPT to oprogramowanie AI, które generuje tekst na podstawie pisemnych podpowiedzi. Narzędzie internetowe stało się viralowe po swoim debiucie w listopadzie, co skłoniło analityków i pracowników Google do pytania, czy firma nie pozostaje w tyle w zakresie sztucznej inteligencji, obszaru, na którym Google koncentruje się od kilku lat. W odpowiedzi na popularność ChatGPT, Google zadeklarowało wewnętrzny „kod czerwony”, aby przyspieszyć rozwój Bard i innych produktów AI, a współzałożyciele firmy, Larry Page i Sergey Brin, podobno ponownie się zaangażowali, lata po ustąpieniu, z dnia na dzień do pracy w firmie.

Chociaż najnowsze inwestycje Microsoftu w sztuczną inteligencję zwiększają presję na wyszukiwarkę Google, niektórzy analitycy twierdzą, że minie trochę czasu, zanim Microsoft zauważy znaczące zyski.

– Udoskonalenia w wyszukiwaniu będą działać jak wiatr w żagle dla [przychodów z reklam w perspektywie długoterminowej], ale przywrócenie użytkowników z powrotem do Bing zajmie trochę czasu i będą potrzebować łomu, aby odciągnąć reklamodawców od Google – napisał analityk Jefferies, Brent Thill. – Postrzegamy te aktualizacje jako wierzchołek góry lodowej możliwości AI MSFT, z największymi możliwościami w zastosowaniach korporacyjnych.

Analitycy z Evercore stwierdzili, że z wydarzenia Google’a napłynęło „mało przyrostowych wiadomości”, które mogły przyczynić się do spadku ceny akcji. Analitycy powiedzieli, że uważają, że było to wczesne i „być może pośpieszne” spojrzenie na sztuczną inteligencję, nad którą Google pracuje od lat. Mimo to analitycy twierdzą, że technologia sztucznej inteligencji Google jest „co najmniej tak dobra” jak konkurencji.

– Wykorzystując lata inwestycji w sztuczną inteligencję (które prawie podwoiły CapEx w 2018 r.) i niezrównaną skalę, powinno to pomóc firmie w obronie pozycji rynkowej w dłuższej perspektywie – napisali w środowej notatce.

Akcje mogły również zostać częściowo osłabione przez reklamę Google Bard, która zawierała nieprawidłowe informacje. Na przykład reklama Google zawierała błędny opis teleskopu użytego do wykonania pierwszych zdjęć planety poza Układem Słonecznym. I pokazała, że Bard może być w tyle za konkurentami, takimi jak ChatGPT i Microsoft Bing.

– To podkreśla znaczenie rygorystycznego procesu testowania, coś, co rozpoczynamy w tym tygodniu z naszym programem Trusted Tester – powiedział rzecznik Google o reklamie. – Połączymy zewnętrzne informacje zwrotne z naszymi własnymi wewnętrznymi testami, aby upewnić się, że odpowiedzi Bard spełniają wysokie wymagania dotyczące jakości, bezpieczeństwa i ugruntowania w rzeczywistych informacjach.

Gospodarka światowa
Opłaciła się gra pod Elona Muska. 500 proc. zysku w kilka tygodni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Jak Asadowie okradali kraj i kierowali rodzinnym kartelem narkotykowym
Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp