PKB Wielkiej Brytanii zwiększył się w drugim kwartale o 0,2 proc. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami. Wstępne dane mówiły o jego spadku o 0,1 proc., a wzrost w pierwszym kwartale wyniósł 0,8 proc. Ryzyko wejścia gospodarki brytyjskiej w techniczną recesję więc się oddaliło. Złą wiadomością jest jednak to, że PKB na koniec drugiego kwartału był o 0,2 proc. niższy niż przed pandemią, czyli niż na koniec 2019 r.

Czytaj więcej

460 mld funtów wyparowało z rynku londyńskiego

- Prawdziwy test dopiero nadejdzie. Wpływ wysokiej inflacji oraz zwiększonych kosztów pożyczania zaczyna być odczuwalny dopiero w drugiej połowie roku. Nawet przy rządowym pakiecie pomocy energetycznej, rachunki wielu gospodarstw domowych pójdą w górę sprawiając, że będą one miały mniej pieniędzy na zakup dóbr i usług - wskazuje Danni Hewson, analityczka firmy AJ Bell.