Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nvidia, amerykański producent kart graficznych, nie może zaliczyć ostatnich kwartałów do udanych. Jej sprzedaż wyraźnie hamowała, a kurs akcji mocno zniżkował.
Ci inwestorzy, którzy pod koniec 2021 r. zainwestowali w akcje amerykańskiej spółki Nvidia, jednego z największych na świecie producentów procesorów graficznych, mieli dużego pecha. Zwłaszcza jeśli cały czas trzymali te papiery w swoich portfelach. Od początku stycznia akcje Nvidii straciły bowiem ponad 50 proc., a od szczytu z listopada zeszłego roku zniżkowały o blisko 60 proc. Wcześniej firma była jedną z lokomotyw amerykańskiej hossy. Od dołka z marca 2020 r. do zeszłorocznego szczytu jej papiery zdrożały aż o 580 proc. Korzystała wówczas z towarzyszącego pandemii globalnego boomu na produkty elektroniczne. Duży popyt na produkowane przez nią chipy generowała również branża kryptowalutowa. Potrzebowała bardzo wydajnych komponentów elektronicznych, pozwalających na uzyskanie przewagi podczas kopania bitcoinów i innych kryptowalut.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inwestorzy detaliczni znów organizują się, by prowadzić do wyciskania krótkich pozycji trzymanych przez fundusze w akcjach firm, które były dotychczas mocno lekceważone. Impulsem do takich działań może być nawet reklama z udziałem popularnej aktorki.
Prezydent USA wyznaczył nowe stawki celne dla kilkudziesięciu państw. Większość z nich jest na poziomie 10-15 procent.
Liczba Amerykanów składających wnioski o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła w zeszłym tygodniu tylko nieznacznie, gdyż przedsiębiorstwa nadal utrzymywały pracowników pomimo niepewności gospodarczej związanej z polityką handlową USA.
Lipcowy odczyt jest porównywalny z czerwcowym wskaźnikiem na poziomie 2 proc. Patrząc w przyszłość, inflacja w Niemczech i strefie euro prawdopodobnie spełni stary cel EBC, który wynosił „poniżej, ale blisko 2 proc.".
Ceny importu w czerwcu 2025 r. były w Niemczech o 1,4 proc. niższe niż w czerwcu 2024 r. Ceny eksportowe były natomiast o 0,7 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Japoński bank centralny jednogłośnie zagłosował za utrzymaniem stóp procentowych na poziomie 0,5 proc., zgodnie z oczekiwaniami, i skorygował prognozę inflacji z 2,2 proc. do 2,7 proc.