Analitycy Citigroup prognozują, że do wzrostu inflacji konsumenckiej w Wielkiej Brytanii bardzo mocno przyczyni się podnoszenie ograniczeń na ceny energii, do czego ma dojść w nadchodzących miesiącach. O ile obecnie limit dla rachunku za energię dla gospodarstw domowych wynosi 1971 funtów, to według Citigroup wzrośnie on w październiku do 3717 funtów, w styczniu do 4567 funtów, a w kwietniu do 5816 funtów.

Inflacja konsumencka na poziomie 18,6 proc., którą Citi prognozuje na styczeń, będzie wyższa niż w szczycie kryzysu energetycznego z 1979 r. Wówczas dochodziła do 17,8 proc. Tymczasem Bank Anglii prognozuje, że szczyt brytyjskiej inflacji konsumenckiej nastąpi jesienią bieżącego roku i że znajdzie się ona w okolicach 13 proc.