Do przyspieszenia brytyjskiej inflacji mocno przyczynił się wzrost cen paliw o 42,3 proc. Żywność zdrożała o 9,3 proc., najbardziej od marca 2009 r. Inflacja bazowa, czyli nie uwzględniająca cen paliw, energii oraz żywności, lekko jednak wyhamowała – z 5,9 proc. w maju do 5,8 proc. w czerwcu. Inflacja producencka przyspieszyła w tym czasie z 15,8 proc. do 16,5 proc.

- Inflacja wciąż rośnie i jest w dużym stopniu napędzana rosnącymi kosztami produkcji. Na ceny żywności mocno wpływają wysokie ceny surowców oraz rosnący koszty paszy dla zwierząt i nawozów, do czego przyczyniła się wojna na Ukrainie. Na ceny innych produktów negatywnie wpływają koszty transportu lądowego i morskiego, a drożejąca energia sprawia, że działalność sklepów staje się coraz droższa – twierdzi Helen Dickinson, prezes organizacji branżowej British Retail Consortium.