Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Za sprawą wzrostu cen surowców ich nabywcy najprawdopodobniej będą musieli w tym roku zapłacić producentom o 5,2 bln USD więcej niż w 2019 r. Na taką kwotę, stanowiącą równowartość 5 proc. globalnego produktu, wskazuje bazowy scenariusz w analizie przeprowadzonej przez Citigroup.
W scenariuszu zakładającym, że w drugiej połowie 2022 r. ceny towarów wyniosą tyle, na ile obecnie wskazują notowania kontraktów terminowych na ten okres, kupujący zapłaciliby nawet o 6,3 bln USD więcej niż w 2019 r. Jak zauważa amerykański bank, w obu wariantach byłby to szok porównywalny z tym z okresu kryzysu naftowego początku lat 70.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”