Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Obawy przed recesją lub ostrym spowolnieniem gospodarczym w USA fatalnie wpływały na nastroje na giełdach w ostatnich miesiącach. Inwestorzy boją się m.in. pogorszenia zysków spółek.
„Recesja będzie w zasadzie dobra. Zbyt długo pieniądze spływały do głupków. Potrzebne będzie więc trochę bankructw" – zatweetował miliarder Elon Musk, właściciel m.in. Tesli i SpaceX. Dodał, że recesja zapewne potrwa od 12 do 18 miesięcy. O ile on traktuje zagrożenie recesyjne w tak niekonwencjonalny (ale odwołujący się do klasycznego, amerykańskiego liberalizmu) sposób, to dla wielu inwestorów jest ona groźbą skutecznie zniechęcającą do podejmowania ryzyka. To właśnie obawy przed recesją lub dużym spowolnieniem gospodarczym w USA walnie przyczyniły się w ostatnich miesiącach do przeceny na amerykańskich i globalnych giełdach. Zazwyczaj łączą się one z niepokojem przed inflacją. Inflacja ma osłabić amerykańskich konsumentów i zmusić Fed do dalszego agresywnego zacieśniania polityki pieniężnej. To miałoby zepchnąć największą gospodarkę świata w kryzys. Na ile jednak ten scenariusz jest prawdopodobny?
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”