Zarząd Starbucksa zawiesza program skupu akcji, który w ciągu następnych trzech lat miał przynieść udziałowcom łącznie 20 mld dolarów. Zaoszczędzone środki mają pomóc w zwiększeniu zatrudnienia i poszerzeniu liczby restauracji.

Ze wspomnianej kwoty 20 mld dolarów 66 proc. miało zostać przeznaczonych na skup akcji, a pozostałe środki – na dywidendy. Czy to efekt tamtejszych społecznych i politycznych nacisków? Być może. Firma od miesięcy zmaga się z krytyką dotyczącą walki spółki z tworzącymi się wśród struktur pracowniczych związkami zawodowymi. Prezes Howard Schultz argumentuje jednak decyzję zmianami, jakie zaszły w gospodarce m.in. ze względu na obciążone łańcuchy dostaw czy zmiany geopolityczne. Sprostanie im ma wymagać kapitału. gsu