Z koszyka 700 produktów branych pod uwagę przy obliczaniu przez brytyjskie Office for National Statistics wskaźnika inflacji znikają męskie garnitury.
Stało się tak, ponieważ tamtejszy urząd uznał, że w dobie coraz bardziej popularnej pracy zdalnej uwzględnianie garniturów jest nieodpowiednie. Zamiast tego w koszyku znalazły się marynarka oraz formalna kurtka, co ma być lepszym odzwierciedleniem obecnych trendów zakupowych.
Z koszyka produktów monitorowanych przez ONS zniknęły także pączki oraz węgiel. Drugi ze wspomnianych produktów przestanie być brany pod uwagę, ponieważ rząd zamierza zakazać jego sprzedaży dla konsumentów w 2023 r. Wpływ pandemii widoczny jest nie tylko w produktach, które przestały być obserwowane przez ONS. Na długiej liście pojawiły się m.in. antybakteryjne chusteczki, sportowe biustonosze oraz obroże dla psów i kotów. Widoczny jest również trend przechodzenia wśród obywateli na zdrowszy styl życia. Wśród 700 produktów pojawiły się fasola, ciecierzyca oraz wegańskie kiełbaski. W zeszłym roku dodano też hantle do treningów domowych. – Koszyk produktów branych pod uwagę przy monitorowaniu inflacji powiększył się o rzeczy pokazujące, że pandemia doprowadziła do trwałych zmian trendów zakupowych – stwierdził Sam Beckett z ONS.
Inflacja na Wyspach sięga obecnie 5,5 proc., co jest wynikiem najwyższym od 30 lat. Wskaźnik ma rosnąć głównie przez wyższe ceny energii. gsu