Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Grupa zrzeszająca brytyjskich zarządzających Institute of Directors wzywa przedsiębiorców, aby ci zrezygnowali ze stanowisk zarządczych w rosyjskich i białoruskich spółkach, okazując w ten sposób solidarność z Ukrainą.
Podobny apel wystosowała także European Confederation of Directors. Zdaniem wspomnianych organizacji w obliczu wojny decyzja o pozostaniu w radach nadzorczych i zarządach jest nie do obronienia. Wśród osób, które nie zrezygnowały ze swojej posady, jest m.in. były minister w rządzie Davida Camerona Greg Baker, który w zeszłym roku zgarnął łącznie 4 mln dolarów za zasiadanie w zarządzie rosyjskiego producenta aluminium EN+. – W pełni rozumiem podejście ludzi w tej sprawie, jednak EN+ jest bardzo międzynarodową firmą z dużym oddziałem w Ukrainie. Niezależnie od poglądów moim obowiązkiem w tym momencie jest wziąć odpowiedzialność za tysiące pracowników, którzy teraz zmagają się z wojną – stwierdził Greg Baker w oświadczeniu. Kolejnym przedsiębiorcą na świeczniku jest Xavier Rolet, były prezes londyńskiej giełdy, który obecnie zasiada w zarządzie rosyjskiego producenta nawozów PhosAgro.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”