Inwestorzy uciekali ku „bezpiecznym przystaniom”. Cena uncji złota zwyżkowała o ponad 2 proc., do 1943 USD, czyli najwyższego poziomu od 2013 r. Kurs dolara sięgał rano nawet 4,16 zł a franka szwajcarskiego nawet 4,53 zł. Rentowność amerykańskich obligacji dziesięcioletnich spadła do 1,9 proc. Traciły za to kryptowaluty. Kurs bitcoina spadał rano nawet o 8 proc., poniżej poziomu 35 tys. USD.
Inwazja na Ukrainę stała się impulsem do wzrostu cen surowców. Ropa Brent zdrożała do 103,6 USD za baryłkę. Cena pszenicy wzrosła o ponad 5 proc. Gaz ziemny w kontraktach na giełdzie w Amsterdamie zdrożał o ponad 40 proc.