Przywrócenie japońskiego przemysłu związanego z produkcją półprzewodników do pozycji jednego z globalnych liderów kosztowałoby tamtejszy rząd w ciągu najbliższej dekady 87 mld dol. – twierdzi Tetsuro Higashi, były prezes producenta chipów Tokyo Electron.

– Pierwszych pięć lat powinniśmy przeznaczyć na opracowanie niezbędnej technologii oraz wykształcenie personelu. W następnych latach należy skoncentrować się na umożliwienie branży powrotu na właściwe tory – podsumował Higashi.

Ważne dla przyszłości branży ma być również stymulowanie inwestycji firm prywatnych. GSU