Fundusze te zostaną podzielone między 1121 kredytodawców biorących udział w aukcji. Zastawem są papiery wartościowe denominowane w euro. To największa ilość pieniędzy, którą EBC kiedykolwiek jednorazowo przekazał bankom. Kolejne aukcje zostały zaplanowane na wrzesień oraz na grudzień.
– Tego samego dnia EBC pożyczył na trzy miesiące jedynie 6,4 mld USD. Oznacza to, że banki przeszły od krótkoterminowego finansowania z tej instytucji do długoterminowego. W maju EBC zdecydował się na zastosowanie tego rodzaju środków, by obniżyć długoterminowe koszty finansowania dla banków. Instytucja ta uważa, że może tak poprawić sytuację na rynku bez obniżania stóp – wskazuje Juergen Michels, ekonomista z Citigroup.
Po aukcji EBC, międzybankowa stopa procentowa Euribor spadła do rekordowo niskiego poziomu 1,57 proc. Część ekonomistów wyraża jednak wątpliwości co do dalszej skuteczności tej polityki. – O ile wsparcie przez EBC dla płynności banków wydaje się dobrym pomysłem, to nie ma żadnej gwarancji, że pożyczkodawcy wykorzystają te środki do udzielania kredytów spółkom – zauważa Daniele Antonucci, ekonomistka z Capital Economics.
O tym, że EBC powinien ciąć stopy, są przekonani eksperci Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Instytucja ta wezwała bank centralny strefy euro do obcięcia głównej stopy do niemal zera. Wynosi ona obecnie 1 proc., a członkowie władz EBC deklarowali już, że prawdopodobnie w tym roku cięć nie będzie.
W środę powszechnie oczekiwano, że Komitet Otwartego Rynku amerykańskiego Banku Rezerw Federalnych pozostawi stopy procentowe na dotychczasowym, rekordowo niskim poziomie od 0 proc. do 0,25 proc. Do chwili zamknięcia tego wydania „Parkietu” decyzja Fedu nie była znana, ale analitycy podkreślali, że będzie starał się on przekonać rynki, że może nie zmieniać stóp nawet aż do końca roku, pomimo narastającego ryzyka przyspieszenia inflacji.