W ciągu minionego roku nawet zwiększył przewagę nad najgroźniejszymi rywalami – Billem Gatesem i Warrenem Buffettem.
Jak wyliczył Bloomberg, wartość aktywów Slima notowanych na rynku publicznym wzrosła w ubiegłym roku o około 37 proc., do 70 mld USD, z czego 48,9 mld USD przypadło na papiery operatora telefonii komórkowej America Movil. Akcje Berkshire Hathaway zyskały 22 proc., ale to nie wystarczyło Buffettowi, by doścignąć Slima, a walory Microsoftu w minionym roku zniżkowały, co odbiło się niekorzystnie na portfelu Gatesa, mimo że przeniósł on część swoich udziałów do innych spółek.
– Slima czeka bardzo dobry rok. Przy przegrzaniu chińskiej gospodarki i tłoku na rynku brazylijskim ludzie zaczynają alternatywę dostrzegać w Meksyku – uważa Walter Morano, szef działu analiz w amerykańskiej firmie BCP Securities. Meksykańska gospodarka skorzysta także na przyspieszeniu wzrostu w Stanach Zjednoczonych, które są jego największym partnerem handlowym.
Slim w akcjach amerykańskich spółek publicznych ma niecałe 500 mln USD, resztę ulokował w przedsiębiorstwach meksykańskich. W ub.r. najbardziej rentowna okazała się jedna z jego najstarszych inwestycji – akcje spółki holdingowej Grupo Carso. Niemal podwoiły one swoją wartość przed zapowiedzianym na bieżący rok oddzieleniem firm wydobywczych oraz dzięki wzrostowi cen złota i srebra.
Najwięcej stracił Carlos Slim w ub.r. na akcjach wydawnictwa New York Times, których kurs spadł o 21 proc. Najwięcej, 64 proc., zarobił na walorach spółki Saks handlującej towarami luksusowymi.