Kupujący płacili średnio 9,2 raza więcej niż wynosiła w tym okresie EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) – najwięcej od II kwartału 2008 r. Wycena wciąż jednak jest niższa niż podczas ostatniego boomu na rynku fuzji i przejęć, kiedy cena przewyższała EBITDA średnio 11,4 raza.
AT&T, Duke Energy i Deutsche Boerse ogłosiły transakcje mające na celu wchłonięcie ich największych rywali, w wyniku czego łączna wartość zapowiedzianych w I kwartale fuzji i przejęć sięgnęła 567 mld USD. To więcej niż w tym okresie ubiegłego roku.
Banki inwestycyjne, między innymi Credit Suisse, przewidują, że w tym roku wartość fuzji i przejęć w ujęciu globalnym będzie o 15–20 proc. większa niż w 2010 r., kiedy odnotowano jej wzrost do 2,2 bln USD, czyli o 27 procent, w porównaniu z najsłabszym pod tym względem od sześciu lat rokiem 2009.
Reakcja rynku na tegoroczne transakcje utwierdza zarządy spółek w przekonaniu, że idą dobrą drogą. W wypadku największych przejęć zaraz po ich ogłoszeniu kursy akcji poszły w górę. Papiery AT&T zwyżkowały o 7,6 proc., do poziomu?najwyższego od 2008 r., po deklaracji nabycia za 39 mld dolarów od Deutsche Telekomu jego amerykańskiego oddziału T-Mobile. Akcje kanadyjskiej spółki farmaceutycznej?Valeant zdrożały o 15 proc., gdy zapowiedziała przejęcie za 5,7 mld dolarów firmy Cephalon.