Moody’s tnie irlandzką ocenę kredytową

Agencja Moody’s obcięła rating kredytowy Irlandii o dwa stopnie, z Baa3 do Baa1, czyli najniższego poziomu inwestycyjnego. Perspektywa ratingu jest negatywna.

Aktualizacja: 25.02.2017 21:05 Publikacja: 16.04.2011 03:33

– Irlandia znalazła się teraz na najmniej wygodnym miejscu w ratingowej skali. Jeden fałszywy krok, jedno cięcie i jej ocena kredytowa będzie już „śmieciowa” – twierdzi Gary Jenkins, strateg z londyńskiego Evolution Securities.

Reakcja rynku na cięcie ratingu była dosyć umiarkowana. Rentowność obligacji państw z peryferii strefy euro lekko rosła. W wypadku irlandzkich dziesięciolatek rentowność zbliżała się do 10 proc. (w piątek po południu wynosiła 9,74 proc.). Różnica między nią a rentownością podobnych niemieckich papierów zmalała jednak od 31 marca (dnia ujawnienia lepszych od prognozowanych wyników testów wytrzymałościowych irlandzkich banków) z 687 pkt bazowych do 596 pkt bazowych.

Mimo że kondycja fiskalna Irlandii nadal jest trudna, w ostatnich tygodniach nieco zmalał niepokój inwestorów wobec Zielonej Wyspy. Nawet agencja Moody’s, choć obniżyła rating, wskazuje, że stan finansów publicznych Irlandii będzie się poprawiał w długim terminie. – Restrukturyzacja irlandzkiego długu nie jest teraz prawdopodobna. Kraj ten ma duże doświadczenie w dokonywaniu udanej konsolidacji fiskalnej. Utrzymaliśmy jednak negatywną perspektywę ratingu ze względu na czynniki ryzyka – wyjaśnia Dietmar Hornung, analityk z Moody’s.

Powraca jednak niepokój inwestorów o Grecję. Nouriel Roubini, ekonomista, który przewidział obecny kryzys finansowy, twierdzi, że dojdzie do restrukturyzacji greckiego długu, a później być może do restrukturyzacji zadłużenia innych eurobankrutów. – W wypadku Grecji pytanie nie brzmi, czy ona nastąpi, ale kiedy to się stanie – mówi Roubini.

Jego zdaniem również Hiszpania może znaleźć się w kłopotach i podobnie jak Grecja, Irlandia i Portugalia poprosić o pomoc finansową z Unii Europejskiej oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

– Gdy Grecja przyjęła pomoc finansową, mówiono, że Portugalia jest inna i nigdy jej się to nie przydarzy. Teraz mówią, że Hiszpania jest inna. Nie byłbym tego taki pewien – wskazuje Roubini.

Olli Rehn, unijny komisarz ds. walutowych i monetarnych, wyklucza jednak pesymistyczny scenariusz przedstawiony przez Roubiniego. – Restrukturyzacja greckiego długu jest wykluczona. Taka operacja wywołałaby reakcję łańcuchową w sektorze bankowym – uważa Rehn.

– Problemy Grecji nie zostaną rozwiązane w wyniku restrukturyzacji długu, ale restrukturyzacji całego kraju. Nawet gdybyśmy pozbyli się całego zadłużenia, bez reform i tak Grecja po kilku latach znowu tonęłaby w długach – wskazuje grecki premier Jeorjos Papandreu.

Grecki rząd podaje, że po prawosławnej Wielkanocy przedstawi szczegółowy plan konsolidacji fiskalnej. Zgodnie z zapowiedziami będzie on przewidywał cięcia budżetowe i podwyżki podatków warte łącznie do końca 2015 r. ponad 26 mld euro oraz program?prywatyzacji obejmujący sprzedaż do końca 2013 r. aktywów za 15 mld euro. Gabinet Papandreu przewiduje, że tegoroczny grecki deficyt finansów publicznych wyniesie?7,4 proc. PKB (będzie to jednak trudne, przychody do budżetu okazały się bowiem w I kwartale 2011 r. mniejsze o 1,4 mld euro od planowanych). W 2013 r. ma on wynieść 3 proc. PKB, a w 2015 r. zaledwie 1 proc. PKB.

Gospodarka światowa
Riksbank nie czekał z cięciami na EBC
Gospodarka światowa
Szwedzki bank centralny obniżył stopy. Pierwsza obniżka od ośmiu lat
Gospodarka światowa
Ameryka coraz bardziej ucieka Unii Europejskiej
Gospodarka światowa
Niemiecka gospodarka w nie najlepszej sytuacji
Gospodarka światowa
Kontrariańska fala podmywa Wall Street. Ameryka wcale nie jest taka wyjątkowa
Gospodarka światowa
Rosja: Sankcje biją w handel