Nie oznacza to jednak, że na jej normalizację zdecyduje się szybko – wynika ze sprawozdania z kwietniowego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), decyzyjnego organu Fedu.
W połowie tego roku zgodnie z planem ma się zakończyć program ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (QE), czyli skupu aktywów przez bank centralny. Większość spośród dziesięciu członków FOMC uważa, że gdy zajdzie potrzeba zaostrzenia kursu, Fed powinien w pierwszej kolejności zaprzestać reinwestowania przychodów z zapadających aktywów zakumulowanych w ramach QE. Następnie przyjdzie kolej na podwyżki stóp procentowych, a dopiero ostatnim krokiem będzie sprzedaż aktywów.
– Członkowie FOMC tylko przedstawili „strategię wyjścia”, ale zdecydowanie nie zbliżają się do jej wdrożenia. Wciąż nie mają przekonania, że gospodarka jest silna, a wzrost inflacji trwały – ocenił Carl Riccadonna, ekonomista z Deutsche Banku. Eksperci prognozują, że do pierwszej po kryzysie podwyżki stóp procentowych w USA dojdzie najwcześniej w I?kwartale 2012 r.