Sprzętów i urządzeń przeznaczonych do używania przez co najmniej trzy lata zamówiono w maju o 1,9 proc. więcej niż miesiąc wcześniej, kiedy zamówienia te spadły o 2,7 proc. – poinformował w piątek Departament Handlu.
Raport ten potwierdza oczekiwania, że amerykańskie fabryki odczują poprawę koniunktury już w drugiej części obecnego kwartału, ponieważ zmniejszają się braki części spowodowane marcową katastrofą w Japonii, spadają koszty surowców, a słabszy dolar w połączeniu z wciąż szybkim rozwojem innych gospodarek sprzyja wzrostowi eksportu.
Zwiększenie zamówień odzwierciedla opinię wyrażoną w mijającym tygodniu przez Fed, że przyczyny spowolnienia tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki miały charakter jedynie przejściowy.
Zresztą i początek tego spowolnienia przypadający na I kwartał okazał się łagodniejszy, niż pierwotnie szacowano. W innym piątkowym raporcie Departament Handlu poinformował, że produkt krajowy brutto Stanów Zjednoczonych w minionym kwartale wzrósł ostatecznie o 1,9 proc., a nie o 1,8 proc., jak obliczano przed miesiącem.
Poprawa tego wskaźnika wynika z mniejszego deficytu w handlu zagranicznym i większego, niż wstępnie zakładano, wzrostu zapasów. Natomiast większy, niż przewidywano, okazał się spadek wydatków władz stanowych i lokalnych. Zmniejszyły się o 4,2 proc. w porównaniu z takim samym okresem poprzedniego roku, najbardziej od 1981 r.