Jeszcze w wiosennych prognozach przewidywano trzykrotne zwiększenie wartości IPO w tych krajach, do 64 mld USD. Tymczasem pierwsze półrocze przyniosło spadki, nawet w Chinach, a w Indiach aż o trzy czwarte (patrz: wykres).

Co najmniej pięć rosyjskich dużych spółek i cztery brazylijskie odwołały planowane oferty po tym, jak firma z Rio de Janeiro wydobywająca ropę naftową i gaz QGEP Participacoes i moskiewska Hydraulic Machines & Systems Group sprzedały swoje akcje taniej, niż zamierzały. Wartość odwołanych IPO tylko w Rosji sięga 4 mld USD, podczas gdy spółki na całym świecie pozyskały z pierwotnych ofert publicznych co najmniej 112 mld USD, w porównaniu z 98,4 mld USD w takim samym okresie ub.r. W całym  2009 r. łączna wartość IPO wyniosła 121,3 mld USD.

Szybko drożejące surowce sprzyjały gospodarkom Rosji i Brazylii, ale wywołały też wysoką inflację, co zmusiło wiele krajów do podnoszenia stóp. W Brazylii podniesiono je siedem razy od kwietnia ub.r., w Rosji cztery razy od grudnia, w Indiach dziesięć razy od marca, w Chinach cztery razy od października.

Niekorzystnie wpływało to na giełdy. Główny indeks w Brazylii stracił w tym roku 11 proc., w Rosji 2,8 proc., w Indiach 14 proc, a w Chinach 5,7 proc. Indeks MSCI Emerging Markets składający się ze wskaźników z 21 krajów zniżkował w tym okresie o 3 proc. Natomiast indeks MSCI World dla rozwiniętych krajów zyskał 1,8 proc.