– Nadal nie widać znaczącego przyrostu zatrudnienia. Tworzenie nowych miejsc pracy powinno być szybsze, by stopa bezrobocia mocniej spadała. Pracodawcy potrzebują bardziej przewidywalnej polityki fiskalnej, a niewiele wskazuje, by szybko jej się doczekali – twierdzi Jonathan Basile, ekonomista z banku Credit Suisse. Oprócz błędów popełnianych w polityce fiskalnej przez administrację prezydenta Baracka Obamy przedsiębiorców zniechęca do zatrudniania m.in. groźba spowolnienia gospodarczego oraz niepokoje na rynkach związane z kryzysem w strefie euro.

Stopa bezrobocia w USA utrzymuje się powyżej 8 proc. od lutego 2009 r., czyli przez najdłuższy okres, odkąd w  1948?r. zaczęto zbierać comiesięczne dane na ten temat. – Liczba etatów musiałaby się zwiększać miesięcznie o 150 tys., by stopa bezrobocia spadła w ciągu roku o pół punktu procentowego – wskazuje Chris Rupkey, ekonomista z Bank of Tokyo Mitsubishi. To oznacza, że nawet w bardziej sprzyjających warunkach sytuacja na amerykańskim rynku pracy szybko się nie poprawi. Według prognoz Fedu stopa bezrobocia spadnie poniżej 8 proc. najwcześniej w 2013 r. Na koniec przyszłego roku ma wynieść od 8,5 proc. do 8,7?proc.

Dane za listopad mogą się okazać, według analityków, gorsze niż za październik. Prognozy na nadchodzące miesiące również nie są optymistyczne. – Nie ma już wystarczająco dużego popytu, by przyrost etatów osiągnął podobny poziom jak we wrześniu i październiku. Nie spodziewam się więc poprawy na rynku pracy. Wzrost zatrudnienia i płac na tak niskim poziomie nie będzie w stanie zrekompensować gorszych nastrojów konsumentów, USA mogą więc ledwo uniknąć recesji – uważa Kathy Bostjancic, analityczka w amerykańskiej firmie badawczej Conference Board.

Nie najlepsze prognozy dla rynku pracy i perspektywa spowolnienia gospodarczego sprawiły, że szef Fedu Ben Bernanke przypomniał w minioną środę, że jego instytucja wciąż dysponuje możliwościami dodatkowego stymulowania amerykańskiej gospodarki. Część inwestorów spodziewa się więc, że jeśli sytuacja gospodarcza w USA się pogorszy, Fed może rozpocząć trzecią rundę ilościowego rozluźniania polityki pieniężnej (QE3).