Stopa bezrobocia w Stanach Zjednoczonych w ubiegłym miesiącu spadła do 9 proc., jak poinformował w piątek amerykański Departament Pracy; przemysł w Chinach w październiku nadal pozostawał w fazie rozwoju, co pokazał opublikowany w zeszłym tygodniu indeks PMI obliczany przez Chińską Federację Logistyki i Zakupów. Nawet w Japonii, trzeciej pod względem wielkości gospodarce na świecie, pojawiły się oznaki ożywienia – jej produkt krajowy brutto, w ostatnim kwartale zwiększył się po raz pierwszy od roku, rosnąc, jak szacują analitycy ankietowani przez Bloomberg, o 6 proc.
- O ile Włochy nie staną się nową Grecją, będziemy mieli spowolnienie gospodarcze na świecie, ale tylko umiarkowane – ocenia Jim O'Neill, szef działu asset management banku Goldman Sachs w Londynie. – Schłodzenie gospodarki przyniesie także pewne korzyści, chodzi zwłaszcza o osłabienie presji inflacyjnej – dodał. W jego przekonaniu spadek tempa wzrostu cen zwiększy siłę nabywczą amerykańskich konsumentów i da pole Chinom i innym gospodarkom wschodzącym do poluzowania polityki fiskalnej i monetarnej.