Sprzedaż detaliczna w USA zwiększyła się w styczniu o 1,1?proc., najbardziej od pięciu miesięcy. Choć ekonomiści spodziewali się takiego wzrostu tego kluczowego dla amerykańskiej gospodarki wskaźnika, miał on nastąpić po zwyżce o 0,4 proc. w grudniu. Tymczasem Departament Handlu zrewidował tamten odczyt w górę, do 0,6 proc.
QE w USA nie w tym roku
To kolejne dobre dane z amerykańskiej gospodarki. W minionym tygodniu okazało się, że w lutym w sektorze pozarolniczym powstało tam trzeci raz z rzędu ponad 200 tys. etatów.
Poprawę koniunktury na rynku pracy dostrzegł we wczorajszym komunikacie Federalny Komitet Owartego Rynku (FOMC), decyzyjny organu Rezerwy Federalnej, którą mandat zobowiązuje m.in. do dbania o wysoki poziom zatrudnienia. W efekcie, zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów, FOMC nie zmienił polityki pieniężnej. Podtrzymał jednak swoją styczniową deklarację, że koniunktura w USA?będzie zapewne uzasadniała utrzymanie stóp procentowych blisko zera do późnego 2014 r.
– Bez wątpienia sytuacja na rynku pracy się poprawia, ale jeszcze daleka droga dzieli nas od tego, aby Fed uznał poziom zatrudnienia za satysfakcjonujący – powiedziała Camilla Sutton, główna strateg walutowa w Scotia Capital. W efekcie, przed wczorajszym posiedzeniem FOMC, 39 proc. ankietowanych przez agencję Bloomberga ekonomistów uważało za prawdopodobne, że Fed w tym roku wznowi jeszcze ilościowe łagodzenie polityki pienieniężnej (QE), czyli skup aktywów za dodrukowane pieniądze. W styczniu tego zdania było 50 proc. ankietowanych.
Za Pacyfikiem dodruk trwa
Z prób rozruszania gospodarki nie rezygnuje Bank Japonii (BoJ). Wczoraj dołożył 2 bln jenów (76 mld zł) do wartego dotąd 3,5 bln jenów programu pożyczek dla banków komercyjnych, które docelowo mają trafiać do przedsiębiorstw działających w 12 najbardziej perspektywicznych branżach. Przedłużył też o dwa lata, do marca 2014 r., termin aplikowania o pożyczki, które uruchomił po raz pierwszy w czerwcu 2010 r.