Reklama

Duża strata BP w drugim kwartale

BP przedstawiło najgorsze wyniki kwartalnych spośród największych koncernów paliwowych. Jego strata netto między kwietniem a czerwcem wyniosła 1,4 mld dol.

Aktualizacja: 19.02.2017 00:16 Publikacja: 31.07.2012 13:27

Pod względem przychodów w 2011 r. BP była trzecią największą firmą petrochemiczną świata (za Shellem i Exxon Mobile) i czwartą największą w ogóle. Po uwzględnieniu przypadków jednostkowych zyski w drugim kwartale BP spadły z zeszłorocznych 5,7 mld dol. do obecnych 3,7 mld dol. Jest to znacznie poniżej prognoz oscylujących wokół 4,4 mld dol. Brytyjskiej firmie ciążą kłopoty związane z procesem sądowym toczącym się w sprawie wycieku ropy z jej platformy wiertniczej w Zatoce Meksykańskiej w kwietniu 2010 r.

BP odpisało 4,8 mld dol. z tytułu trwałej utraty wartości amerykańskich aktywów związanych z rafineriami i gazem łupkowym. Brytyjczycy zawiesili również projekt Liberty na Alasce, gdzie zamierzali wydobywać ropę z platform wiertniczych na morzu.

Do problemów BP przyczyniają się także kłopoty z jego rosyjskimi partnerami. Richard Griffiths z firmy analitycznej Oriel Securities stwierdził, że przedstawione przez firmę wyniki będą dla inwestorów „testem zaufania", a koncern nie spełnił oczekiwań niemal na każdym poziomie. W reakcji na słabe rezultaty, kurs akcji BP na londyńskiej giełdzie spadał przed południem o prawie 4 proc. Ale BP musiało dodatkowo przeznaczyć 847 mln dol. na fundusz pokrywający konsekwencje wycieku w Zatoce Meksykańskiej. Jego łączna wartość wynosi już niebotyczne 38 mld dol., co jest równe dwukrotności obecnych rocznych zysków brytyjskiego koncernu.

Inwestorzy mają nadzieję, że ugoda z amerykańskimi władzami nastąpi jeszcze przed zaplanowanymi na jesień wyborami prezydenckimi w tym kraju. BP ostrzegło jednak, że istnieje „znaczna niepewność" co do wielkości potencjalnych zobowiązań koncernu w USA wynikających z wycieku ropy. Firma zapewnia jednak, że prowadzi „zaawansowane rozmowy" w tej sprawie.

BP ma również problemy z rosyjskim TNK-BP, który zablokował w poniedziałek wypłatę dywidendy. Spółka ta odpowiada za ok. 30 proc. całkowitej produkcji ropy i gazu brytyjskiego koncernu.

Reklama
Reklama

Produkcja, wyłączając wyniki rosyjskiego TNK-BP, spadły o 7,4 proc. do 2,3 mln baryłek ropy dziennie. Analitycy uważają, że niespodziewanie duży spadek wydobycia był spowodowany pracami naprawczymi w Zatoce Meksykańskiej, co odbiło się również na wynikach brytyjsko-holenderskiego Shella.

Gospodarka światowa
Kto wygra walkę o supremację w dziedzinie sztucznej inteligencji?
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Donald Trump zawęził wybór kandydatów na szefa Fedu. I stawia jeden warunek
Gospodarka światowa
Niemiecka inflacja potwierdzona, usługi wywierają presję na wzrost cen
Gospodarka światowa
Brytyjska gospodarka hamuje. PKB niespodziewanie na minusie
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka światowa
Do 2035 r. jedna czwarta mieszkańców Niemiec będzie na emeryturze
Gospodarka światowa
„Najbardziej szalone IPO w historii”. Wycena SpaceX sięgnie bilionów dolarów?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama