Pięć najciekawszych technicznie spółek z indeksu S&P 500

Większość analityków spodziewa się do końca roku jedynie umiarkowanych zwyżek na nowojorskiej giełdzie. Wskazują oni jednak, że wciąż są tam spółki mogące dać zarobić inwestorom.

Aktualizacja: 13.02.2017 00:48 Publikacja: 18.08.2012 06:00

Kraft Foods Inc.

Kraft Foods Inc.

Foto: GG Parkiet

Nowojorski indeks S&P 500 zyskał w tym roku już około 13 proc., gdy paneuropejski Stoxx Europe 600 ponad 6 proc., niemiecki DAX zaś około 18 proc. Prognozy analityków dla S&P 500 są dosyć umiarkowane. Większość z nich przewiduje niewielki wzrost. O ile w piątek indeks ten otworzył się na poziomie 1417,7 pkt, o tyle średnia prognoz analityków zebrana przez agencję Bloomberga mówi, że na koniec roku?sięgnie on 1425 pkt. Najbardziej optymistyczna z nich (autorstwa strategów HSBC) mówi, że S&P 500 wzrośnie w tym czasie do 1490 pkt. Najbardziej pesymistyczna (Morgan Stanley) przewiduje spadek do 1167 pkt.

Mimo że większość prognoz nie przewiduje dużych zwyżek S&P 500, wielu analityków wciąż widzi w USA okazje do atrakcyjnych inwestycji w akcje. – W związku z tym, że rynki europejskie zachowują się jak kolejka górska, warto przyjrzeć się giełdom za oceanem. Tam rynek charakteryzuje się mniejszą zmiennością, a indeks S&P 500 od czerwca jest w wyraźnym trendzie wzrostowym – przekonują Michał Jarmakowicz i Przemysław Nowosad, maklerzy Departamentu Klienta Zamożnego Erste Securities. Wybrali oni pięć spółek z indeksu S&P 500, które mogą dać okazję zarobić (czytaj w ramkach).

Analitycy wciąż są jednak dosyć ostrożni. Niepewna sytuacja w strefie euro może bowiem powodować również w drugiej połowie roku kolejne fale awersji do ryzyka na rynkach. Może to zostać odczute także przez nowojorską giełdę.

– Zważywszy, że optymizm inwestorów jest obecnie mocno stłumiony, a duże ilości gotówki cały czas pozostają poza rynkami lub na ich obrzeżach, uważamy, że możliwe jest powtórzenie odbicia z pierwszego kwartału, jeżeli sytuacja w Europie będzie się stabilizować. Niemniej jednak, biorąc pod uwagę skalę problemów tego regionu, istnieje także duże prawdopodobieństwo załamania ewentualnego odbicia. Dlatego, choć możemy się spodziewać wzrostu w drugiej połowie 2012 r., musimy także liczyć się z następującymi po nich falami rosnącej awersji do ryzyka. Naszym zdaniem kluczowe znaczenie w dłuższej perspektywie nadal będą miały siły deflacyjne i delewarowanie, zatem gospodarki i rynki będą się ciągle zmagać z trudnościami w możliwej do przewidzenia przyszłości – piszą Jarmakowicz i Nowosad.

[email protected]

Austriacki broker online rozwija usługi w Europie Wschodniej

Erste Securities wprowadza na polski rynek platformę brokerjet. Została ona założona w 2001 r. przez ecetra Central European e-finance AG (ecetra – Erste Bank Central European Trading), spółkę zależną, będącą w 100 proc. własnością Erste Bank Group. Brokerjet posiada licencję bankową, oferuje obrót papierami wartościowymi online, szybki oraz bezpośredni dostęp do najważniejszych światowych giełd – CFD na 22 giełdach międzynarodowych (Austria, Niemcy, rynki amerykańskie) oraz wiele innowacyjnych rozwiązań. Usługa brokerjet dostępna jest obecnie w pięciu krajach: w Austrii, gdzie ma siedzibę centrala, Czechach, na Słowacji, w Słowenii oraz w Polsce. Platforma obsługuje ponad 56 tys. klientów.

Gospodarka światowa
Rynek nie przejął się listami Trumpa w sprawie ceł
Gospodarka światowa
Trump daje więcej czasu na umowy handlowe
Gospodarka światowa
Uncja złota za 4 tysiące dolarów – czy może poniżej 3 tysięcy?
Gospodarka światowa
Jak Xiaomi odniosło sukces tam, gdzie poległo Apple
Gospodarka światowa
Przemysł motoryzacyjny pomógł niemieckiej produkcji w maju
Gospodarka światowa
Trump przesunął deadline dla ceł na 1 sierpnia