W ocenie ekspertów z MFW, Europejski Bank Centralny (EBC) powinien rozważyć możliwość przeprowadzenia ilościowego luzowania polityki pieniężnej. Twierdzą że QE, czyli drukowanie pieniądza, jest dobrym pomysłem na walkę z kryzysem zadłużenia. Pierwsze takie głosy pojawiły się już w czerwcu bieżącego roku. Później sprawa przycichła, by teraz ponownie powrócić na listę tematów omawianych na szczytach. Chcąc uniknąć ponownej dyskusji na zbliżającym się spotkaniu MFW w Tokio Andreas Dombret, członek rady dyrektorów Bundesbanku, stwierdził, że pogrążone w kryzysie kraje strefy euro powinny wyjść z niego za pomocą reform, a nie drukarni.

- Jeśli chodzi o tę sprawę to Bundesbank ocenia stanowisko MFW bardzo krytycznie – stwierdził Andreas Dombret. – Pomysł MFW, by EBC poluzował swoją politykę pieniężną przeprowadzając QE, tylko rozdmucha problemy poprzez redystrybucję ryzyka oraz niebezpiecznie ociera się o finansowanie wydatków państw przez EBC – dodał.

W podobnym tonie wypowiada się Jens Weidmann, szef Bundesbanku, który stwierdził, że sukces banku centralnego w czasie kryzysu polega na znaniu swoich możliwości, a nie mnożeniu swoich działań.

Kwestia interwencji EBC w celu walki z kryzysem to temat bardzo kontrowersyjny. Pod tym względem Niemcy pozostają na niezmienionym stanowisku i mówią głośne „nie". Pomimo negatywnego stanowiska głównego rozgrywającego w strefie euro Mario Draghi, szef EBC, ogłosił na początku września, że jego instytucja rozpocznie program nieograniczonego skupu obligacji. Decyzja w tej sprawie nie była jednomyślna. – Był jeden głos odrębny – stwierdził Draghi. Nie wymienił nazwiska, powiedział tylko: „Możecie się domyślić".

Sukces szefa banku centralnego europy, w sprawie programu skupu obligacji, polegał na znalezieniu furtki w mandacie EBC, która pozwoliła mu na taki krok. Zamiast skupować dług bezpośrednio od rządów EBC ma interweniować na rynku wtórnym. Formalnie jest to zgodne z obowiązującymi traktatami. Dodatkowo bank wkroczy do akcji dopiero wtedy, kiedy potrzebujący kraj zwróci się z formalną prośbą o pomoc do europejskich funduszy ratunkowych: EFSF albo ESM.