Google’a skok na branżę mobilną

Będzie nowa wersja systemu Android i kolejne urządzenia z serii Nexus. Gigant internetowy wypracował też ogromny przychód z branży mobilnej

Aktualizacja: 14.02.2017 21:53 Publikacja: 24.10.2012 17:31

Google’a skok na branżę mobilną

Foto: Bloomberg

W najbliższym tygodniu czeka nas seria nowości od Google'a. Oprócz Androida 4.2, najnowszej wersji mobilnego systemu operacyjnego, światło dzienne mają ujrzeć również smartfon i tablet z serii Nexus. Termin nie jest przypadkowy – z wydarzeniem tym sąsiadują premiery nowych produktów Apple i Microsoftu. Google szykuje się do ostrej walki z rywalami.

Google to wszechstronny potentat branży internetowej. Ma m.in. największą na świecie wyszukiwarkę, mobilny system operacyjny, serwisy reklamowe, system poczty elektronicznej i serwis mapowy. Głównym filarem koncernu jest branża mobilna, która przynosi mu 8 mld dol. przychodu rocznie.

- Dokładnie rok temu ogłosiłem, że nasze przychody z reklam mobilnych wynoszą 2,5 mld dol. Wówczas wydawało się to naprawdę wielką kwotą dla Google – stwierdził Kika dni temu Larry Page, dyrektor generalny firmy. – Ale teraz uzyskujemy dodatkowe pieniądze od klientów płacących za treści i aplikacje w Google Play.

W tym internetowym sklepie dostępnych jest obecnie około 675 tys. aplikacji na urządzenia z Androidem, które pobrano do tej pory ponad 25 miliardów razy.

Codziennie aktywowanych jest ponad 1,3 mln smartfonów i tabletów z Androidem, a w sumie na świecie działa ponad 500 mln urządzeń z tym systemem. To daje Google'owi około 65 proc. globalnego rynku smartfonów (wg Gartnera) i niespełna 30 proc. rynku tabletów (wg Strategy Analytics). Powód? System Android jest platformą otwartą, udostępnianą przez Google'a producentom sprzętu za darmo.

- Na polskim rynku jest obecnie 100-150 tys. tabletów z Androidem i około 3 mln smartfonów z tym systemem – szacuje Tomasz Witt, prezes firmy Norbsoft produkującej aplikacje mobilne. - Z każdym miesiącem przybywa urządzeń, gdyż ok. 60 proc. sprzedawanych przez operatorów smartfonów jest wyposażonych w system operacyjny Android.

Jednak Google nie chce być już tylko dostawcą oprogramowania i usług internetowych, ale coraz bardziej łakomym okiem patrzy na rynek sprzętu mobilnego. Podobnie postępuje Microsoft, który nie zadowala się tylko rolą producenta systemu Windows, ale wypuszcza też na rynek własne tablety Surface, których premiera została zapowiedziana na najbliższy piątek.

Ponieważ i Microsoft, i Google nie mają własnych fabryk, korzystają z usług producentów sprzętu elektronicznego. W tej formule producentem najnowszego 10-calowego tabletu Nexus 10 firmowanego przez Google ma być Samsung, a smartfonu Nexus 4 – LG.  Wyprodukowany przez Asusa poprzedni model tabletu, 7-calowy Nexus kosztujący 199 dol.-249 dol., ukazał się w sprzedaży w czerwcu tego roku. Od razu okazał się rynkowym przebojem – w ciągu kilku dni wykupiona została cała pierwsza partia tych urządzeń, a analitycy prognozują, że do końca tego roku może zostać sprzedanych nawet 8 mln tabletów. Na fali prezentacji nowych produktów Google ma też w najbliższych dniach pokazać nowszą, ulepszoną wersję Nexusa 7.

Jak podaje serwis CNET, tablet Nexus 10 ma mieć ekran o rozdzielczości i jakości lepszej niż Retina, w która wyposażony jest iPad trzeciej generacji. Z kolei smartfon  Nexus 4 ma być wyposażony w wyświetlacz o rozdzielczości 1280 x 768 pikseli, 16 GB pamięci i 8 Mpx kamerę. Niezłe parametry, a znając Google'a, można się spodziewać również korzystnych cen.

- Większą szansę na sukces mają tablety niż smartfony Nexus – ocenia Tomasz Witt. Dodaje, że na rynku smartfonów jest ogromny wybór urządzeń, wśród nich Nexus nie wyróżnia się szczególnie ani ceną, ani jakością. Co innego w przypadku tabletów, gdzie konkurencja jest znacznie mniejsza. - W przypadku tabletów Google zapewnia korzystną cenę przy zachowaniu wysokiej jakości, co może dać mu niezły impet na tym rynku.

Gospodarka światowa
Opłaciła się gra pod Elona Muska. 500 proc. zysku w kilka tygodni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Jak Asadowie okradali kraj i kierowali rodzinnym kartelem narkotykowym
Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp