Niemcy ostro hamują

Bundesbank znacząco obniżył prognozę wzrostu niemieckiej gospodarki w tym i w przyszłym roku, a w 2014 r. spodziewa się ożywienia na poziomie 1,9 procent

Aktualizacja: 13.02.2017 04:27 Publikacja: 08.12.2012 05:00

Niemcy ostro hamują

Foto: GG Parkiet

Bank centralny Niemiec o ponad jeden punkt procentowy obniżył prognozę wzrostu krajowej gospodarki w przyszłym roku i uzasadnił to recesją w strefie euro spowodowaną kryzysem zadłużeniowym oraz spowolnieniem globalnego rozwoju.

Bundesbank ściął swoją przyszłoroczną prognozę do 0,4 proc. z 1,6 proc. zakładanych w czerwcu. Natomiast w tym roku największa europejska gospodarka ma się rozwijać w tempie 0,7 proc., też wolniej od wcześniej przewidywanego wzrostu na poziomie 1 proc.

Ożywienie przyjdzie na wiosnę

W bieżącym kwartale niemiecki produkt krajowy brutto ma się zmniejszyć, a na przyszły kwartał Bundesbank zakłada stagnację. Według najnowszej prognozy wyraźniejszego ożywienia na poziomie 1,9 proc. spodziewa się w 2014 r.

– Ale koniunktura powinna poprawiać się już na wiosnę, a spadek PKB w IV kwartale pozwoli na większe odbicie za rok – uważa Alexander Koch, ekonomista z monachijskiego biura banku Unicredit.

Strefa euro, największy rynek niemieckiego eksportu, wpadła w recesję już w minionym kwartale. To m.in. efekt tego, że wiele krajów, a zwłaszcza Grecja i Hiszpania, radykalnie zmniejszało wydatki w celu ograniczenia deficytu budżetowego.

Bundesbank podkreślił jednak, że faza osłabienia gospodarki nie będzie trwała zbyt długo. Podobną opinię wydają się mieć niemieccy przedsiębiorcy, bo wskaźnik ich nastrojów niespodziewanie wzrósł w listopadzie. Miesiąc wcześniej w wyniku dużego popytu spoza strefy euro zwiększyły się też zamówienia w fabrykach, co wskazuje na przyszłe ożywienie produkcji przemysłowej.

Produkcja spadła

Ale według piątkowego raportu resortu gospodarki Niemiec w październiku produkcja niespodziewanie spadła tam, i to sporo, bo o 2,6 proc. w porównaniu z wrześniem (kiedy zniżkowała o 1,3 proc.). W stosunku rocznym była mniejsza o 3,7 proc.

Skutki recesji w strefie euro są dotkliwe też dla gospodarki brytyjskiej, bo i dla niej to największy rynek eksportowy. W październiku na Wyspach produkcja spadła o 1,3 proc., najbardziej od czterech miesięcy.

[email protected]

Gospodarka światowa
Rynek nie przejął się listami Trumpa w sprawie ceł
Gospodarka światowa
Trump daje więcej czasu na umowy handlowe
Gospodarka światowa
Uncja złota za 4 tysiące dolarów – czy może poniżej 3 tysięcy?
Gospodarka światowa
Jak Xiaomi odniosło sukces tam, gdzie poległo Apple
Gospodarka światowa
Przemysł motoryzacyjny pomógł niemieckiej produkcji w maju
Gospodarka światowa
Trump przesunął deadline dla ceł na 1 sierpnia