HSBC kaja się za narkodolary

Bank zapłaci rekordową grzywnę 1,92 mld USD za zaniedbania pozwalające kartelom narkotykowym z Meksyku na wypranie miliardów dolarów.

Aktualizacja: 13.02.2017 03:14 Publikacja: 12.12.2012 05:00

Stuart Gulliver, prezes banku HSBC

Stuart Gulliver, prezes banku HSBC

Foto: Archiwum

Brytyjski bank HSBC zapłaci 1,92 mld USD kary w ramach ugody z amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości w sprawie prania brudnych pieniędzy. To największa w historii kara za tego typu zarzuty. Wcześniej ten niechlubny rekord należał do banku ING, który musiał w czerwcu zapłacić 619 mln USD grzywny.

Na ugodę poszedł również Standard Chartered. Ten brytyjski bank zapłaci amerykańskim władzom 327 mln USD kary za łamanie sankcji nałożonych na Iran, Libię, Sudan i Birmę.

Meksykański kanał

– Akceptujemy odpowiedzialność za nasze błędy z przeszłości. Przepraszaliśmy już za nie i robimy to jeszcze raz.?HSBC jest fundamentalnie?odmienną organizacją od tej, która popełniała te błędy – mówi oświadczenie Stuarta?Gullivera, prezesa HSBC. Jego bank zapowiedział, że spodziewa się również osiągnięcia?ugody z Financial Services Authority, czyli brytyjskim regulatorem rynków finansowych.

W lipcu raport komisji śledczej Senatu USA kierowanej przez demokratycznego senatora Carla Levina ostro skrytykował HSBC za to, że stosował niedostateczne zabezpieczenia przed praniem pieniędzy i ignorował sygnały wskazujące na to, że terroryści, Iran, Kuba i kartele narkotykowe wykorzystują te luki, by zyskać dostęp do amerykańskiego systemu finansowego.

Raport senatorów był mocno?krytyczny szczególnie wobec meksykańskiego oddziału HSBC. Wbrew międzynarodowej praktyce, bank ten uznał pogrążony w narkotykowej wojnie Meksyk za „kraj niskiego ryzyka" i nie wprowadził tam zaostrzonych środków bezpieczeństwa przeciwko praniu brudnych pieniędzy. Meksykański oddział HSBC miał filię na Kajmanach, w której klienci trzymali 2,1 mld USD. Filia ta nie miała jednak żadnego biura ani pracownika. Kartele wykorzystywały ten oddział do swoich operacji finansowych. HSBC robił też interesy z casas de cambio, czyli sieciami kantorów, od których wiele innych banków trzyma się z daleka ze względu na ich powiązania z kartelami narkotykowymi. Ponadto HSBC wysyłał gotówkę z Meksyku do USA samochodami i samolotami. W latach 2007 i 2008 z meksykańskiego oddziału HSBC wysłano do USA 7 mld USD w gotówce, czyli więcej, niż trafiło tam z innych oddziałów banku.

Światowy system

Rynek nie przejął się zbytnio ugodą osiągniętą przez HSBC oraz amerykańskie władze. Co prawda w środę na początku sesji akcje tego banku lekko traciły, ale po południu już nieznacznie rosły. Od początku roku walory HSBC zyskały na giełdzie w Londynie ponad 30 proc.

Analitycy traktują tę ugodę jako zniknięcie jednego z czynników ryzyka. – To usunęło część niepewności, ale jeszcze całkowicie nie oczyściło drogi przed HSBC. Regulatorzy zacieśniają kontrolę nad bankami takimi jak HSBC, a one muszą się do tego dostosować – twierdzi Lewis Wan, dyrektor inwestycyjny w firmie Pride Investment Group.

HSBC nie jest oczywiście jedynym dużym zachodnim bankiem, przez który przechodziły brudne pieniądze narkotykowych karteli. Według badaczy z Uniwersytetu Andów w Bogocie 97,4 proc. zysków ze sprzedaży kolumbijskiej kokainy jest pranych przez kartele w systemach finansowych krajów konsumentów tego narkotyku. Wartość całego światowego rynku narkotykowego jest szacowana przez ONZ na około 500 mld USD. Anna Maria Costa, była szefowa Biura Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC), twierdzi, że te pieniądze pomogły uratować wiele banków w 2008 r.

[email protected]

Gospodarka światowa
Co zbiło z tropu traderów po ostrym cięciu Fedu?
Gospodarka światowa
Rajd na Wall Street będzie kontynuowany. Pęknie 6000 punktów na S&P500?
Gospodarka światowa
Biurokracja szkodzi handlowi po brexicie
Gospodarka światowa
Powell: Fed nie ogłasza zwycięstwa w walce z inflacją
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne
Gospodarka światowa
Fed obniża stopy procentowe. Agresywny początek łagodzenia polityki pieniężnej
Gospodarka światowa
Brexit nie pomógł brytyjskiemu handlowi