Od kryzysu finansowego z 2008 r. globalny wzrost gospodarczy był dziełem przede wszystkim dużych krajów rozwijających się. Z wiodących wskaźników OECD wynika, że teraz pałeczkę przejęły gospodarki rozwinięte, które zaczynają otrząsać się ze skutków tego kryzysu. Spowolnienie w Brazylii i Indiach zostało spowodowane wycofaniem kapitału przez inwestorów spodziewających się szybszego wzrostu w krajach rozwiniętych i zacieśnienia polityki pieniężnej przez tamtejsze banki centralne.

Wiodący wskaźnik dla Chin przewiduje stabilizację wzrostu, mimo że poprzednio też zakładał jego spowolnienie. Jeśli chodzi o inne kraje azjatyckie, to dla Tajlandii i Indonezji OECD przewiduje osłabienie tempa wzrostu, a w Wietnamie i Malezji należy spodziewać się mniejszej aktywności.

Wiodące wskaźniki dla Niemiec zapowiadają, że tamtejsza gospodarka nadal będzie przewodziła skromnemu ożywieniu w strefie euro, a wyraźnego przyspieszenia tempa wzrostu OECD spodziewa się we Włoszech po prawie dwóch latach recesji. Brytyjska gospodarka też będzie się rozwijała po latach stagnacji. OECD przewiduje wreszcie dalsze umocnienie tempa wzrostu w USA i  w Japonii.

2013 Dow Jones & Company, Inc.All Rights To subscribe to The WSJ Europe: www.wsjeuropesubs.com