Eksport zwiększył się o 14,7 proc. w porównaniu z sierpniem ub.r. i był to szósty z rzędu miesiąc jego wzrostu. Takiego wyniku spodziewali się analitycy ankietowani w tej sprawie przez agencję Bloomberga. Deficyt handlowy wyniósł 960,3 mld jenów (9,8 mld USD).
Sprzedaż japońskich towarów w Stanach Zjednoczonych była o 21 proc. większa niż przed rokiem, a eksport do Chin, największego partnera handlowego, wzrósł o 16 proc., ale też przed rokiem gwałtownie spadł na skutek bojkotu japońskich towarów spowodowanego politycznym konfliktem między obu krajami.
14,7 procent w stosunku rocznym wzrósł w sierpniu japoński eksport. Eksport do USA był większy o 21 proc., a do Chin o 16 proc.
Japońskim eksporterom pomogło ożywienie gospodarcze w obu tych krajach, ale także rosnąca konkurencyjność ich towarów wynikająca ze spadku kursu jena wobec dolara o 20 proc. w ciągu minionego roku.
Japonia nadal boleśnie odczuwa skutki katastrofy w elektrowni atomowej Fukushima, bo po zamknięciu reaktorów coraz więcej energii musi sprowadzać z zagranicy i w rezultacie jej import w sierpniu wzrósł o 16 proc. W tym tygodniu zamknięto w Japonii ostatni reaktor nuklearny, co sprawia, że jej gospodarka stała się jeszcze bardziej zależna od zmian cen ropy naftowej, które od początku roku wzrosły o 18 proc.