- Wszyscy myślą, że stopy procentowe na rynku bardzo długo pozostaną niskie, gdyż Fed ma sytuację pod kontrolą. Ale przecież Chińczycy mają 11 proc. amerykańskiego rynku obligacji i gdy zaczną redukować zakupy dolarowych aktywów będzie to oznaczało wyższe stopy procentowe - wskazuje Roach.
Chiny są największym zagranicznym wierzycielem USA. Niepokój części analityków budzi to, że od wiosny 2013 r. przez kilka miesięcy zmniejszały swoje zaangażowanie na rynku amerykańskiego długu. W sierpniu zmniejszyły swój portfel długu USA o 11,2 mld USD do 1,268 bln USD. Kryzys polityczno-fiskalny USA, do którego doszło na początku października, może być dla decydentów z Pekinu kolejnym argumentem do stopniowego pozbywania się amerykańskich papierów. Chiński premier Li Keqiang ostrzegł wówczas amerykańskiego sekretarza stanu Johna Kerry'ego, że spór wokół podwyższenia limitu długu USA wywołuje niepokój Chin a państwowa agencja Xinhua zamieściła komentarz wzywający do zbudowania "zdeamerykanizowanego świata".Analitycy nie spodziewają się jednak, by Chiny dokonały nagłej masowej wyprzedaży tych aktywów, gdyż poniosłyby w wyniku takiej decyzji straty idące nawet w setki miliardów dolarów.