Odrzucenie kandydatury znanego ekonomisty pokazuje jaka batalia toczy się za kulisami, która spowolniła realizację planu Mary Jo White, szefowej Komisji Papierów Wartościowych i Giełdy (SEC) zmierzającego do powołania grupy ekspertów doradzających SEC w takich kwestiach jak m. In. szybki handel akcjami, czy też transakcje na platformach zwanych dark pools, gdzie nie ujawnia się cen.
Nominacji Stiglitza sprzeciwił się republikański komisarz Daniel Gallagher. Z kolei demokratyczny komisarz Luis Aguilar mocno forsował kandydaturę noblisty, którego zdaniem handel wysokich częstotliwości (HFT) jest szkodliwy dla rynku i powinien zostać ograniczony, być może poprzez opodatkowanie takich transakcji.
- Sądzę, że mogli nie czuć się komfortowo towarzystwie kogoś, kto w ten czy inny sposób nie jest zaangażowany w branżę - .skomentował Stiglitz.
3 stycznia Mary Jo White zapowiedziała, że w ciągu kilku dni ogłosi nazwiska członków komitetu doradczego. Pół roku wcześniej szefowa SEC po raz pierwszy zaprezentowała pomysł powołania takiego gremium a także projekt zmian w nadzorze rynku.
Każdy z pięciorga komisarzy ( dwóch demokratów, dwóch republikanów, i niezależna Mary Jo White) miał prawo nominowania jednej osoby w skład komisji, a później końcową listę zawierającą ponad 15 nazwisk powinna zatwierdzić cała SEC.