Japonia: akcje i obligacje pod parasolem banku centralnego

Najsłabsza od 23 lat korelacja między rentownościami japońskich obligacji rządowych a akcjami pokazuje jak zależne stały się tamtejsze rynki od wsparcia banku centralnego.

Publikacja: 14.05.2015 13:36

Japonia: akcje i obligacje pod parasolem banku centralnego

Foto: Bloomberg

60-dniowa miara korelacji między ruchami giełdowego indeksu Topix a rentownością rządowych 10-letnich obligacji w środę spadła do minus 0,33, co jest najniższym poziomem od 1992 roku i grubo poniżej wartości 1 wskazującej na zgodny kierunek zmian obu wskaźników.

Ostatnio, kiedy w kwietniu 2013 roku nastąpił taki rozbrat Topix leciał w dół przez kolejne cztery miesiące. Był to najdłuższy taki okres od krachu finansowego wywołanego bankructwem banku inwestycyjnego Lehman Brothers Holdings w połowie września 2008 roku. Podobnie Topix zachowywał się w grudniu 2010 roku i lutym 2007 .

Brak reakcji rynku na spadającą korelację pokazuje jak bezprecedensowa stymulacja koniunktury przez Bank Japonii (BoJ) zakłóca funkcjonowanie rynku. W normalnych warunkach akcje i rentowności obligacji skarbowych zwykle idą w górę w reakcji na pozytywne dane z gospodarki i spadają kiedy koniunktura gospodarcza pogarsza się. Bank of America Merrill Lynch Index pokazuje, że od objęcia rządów przez premiera Shinzo Abe w grudniu 2012 obligacje japońskiego rządu zyskały około 5 proc., a Topix podskoczył około 90 proc.

- Oczywiście w przeszłości spadek korelacji, czy zmiana trendu nie utrzymywały się długo - wskazuje Hidenori Suezawa, analityk SMBC Nikko Securities. Tym razem, jak podkreśla, zakupy realizowane przez BoJ zapobiegną załamaniu rynku.

4 kwietnia 2013 r. korelacja miedzy akcjami a obligacjami spadła do minus 0,13 i tego dnia Haruhiko Kuroda, prezes japońskiego banku centralnego, ogłosił podwojenie bazy monetarnej. 7 grudnia 2010 roku korelacja spadła do 0,04 a następnie Topix stracił 26 proc. od szczytu intraday ustanowionego 17 lutego 2011 do 15 marca 2011.

Kuroda stara się pobudzić wzrost cen w Japonii poprzez zwiększanie bazy monetarnej, czyli dopływ pieniądza do gospodarki. Głównie czyni to poprzez skup obligacji rządowych na co wydaje 80 bilionów (672 miliardy dolarów) rocznie. Zapowiedział też skup udziałów w funduszach ETF inwestujących w akcje spółek japońskich.

- Droższe akcje i niższe rentowności obligacji bądź spadające kursy akcji przy rosnących rentownościach to typowe zjawiska kiedy z powodu luźniej polityki banku centralnego w gospodarce jest za dużo pieniądza - wskazuje Toru Suehiro, ekonomista Mizuho Securities. Gdyby o tych ruchach decydowały fundamenty takie jak kondycja gospodarki, czy ceny konsumpcyjne korelacja wróciłaby do normy, czyli ceny akcji i rentowności obligacji byłyby wyższe, podkreśla.

Nie wszyscy  uważają, że japońskim akcjom nie grozi zmiana kierunku. Nader Naeimi z AMP Capital Investors w Sydney, zauważa, że rentowności rosną mimo, że nie wspiera ich wzrost gospodarki.- Topix jest podatny na spadki - przekonuje Naeimi, współzarządzający aktywami o wartości 124 miliardów dolarów. Zwraca on też uwagę, ze japoński rynek akcji rośnie już bardzo długo.

Gospodarka światowa
Ekonomiści są zgodni: Fed obniży stopy we wrześniu i jeszcze raz w tym roku
Gospodarka światowa
Brytyjska gospodarka rosła szybciej niż oczekiwano
Gospodarka światowa
98-proc. prawdopodobieństwo obniżki stóp Fed we wrześniu
Gospodarka światowa
Inflacja w Niemczech wyniosła w lipcu 2 proc., najbardziej drożały usługi
Gospodarka światowa
Świat spisał Strefę Gazy na straty. Czyli jak biznes zarabia na wojnie
Gospodarka światowa
Amerykańska inflacja niespodziewanie nie zmieniła się w lipcu