Grecji potrzeba redukcji długu o blisko 100 mld euro

Przy dotychczasowej polityce w najlepszym przypadku PKB Grecji wróci na poziom sprzed przyjęcia wspólnej waluty dopiero w 2023 roku. Analitycy miażdżą narzucone „reformy”.

Aktualizacja: 06.02.2017 20:51 Publikacja: 06.08.2015 06:00

Polityka cięć wzbudza niechęć nie tylko zwykłych Greków, ale też cenionych ekspertów.

Polityka cięć wzbudza niechęć nie tylko zwykłych Greków, ale też cenionych ekspertów.

Foto: AFP

Grecja potrzebuje restrukturyzacji długu wartego 95 mld euro, by wyjść z kryzysu – mówi raport Narodowego Instytutu Badań Społecznych i Ekonomicznych (NIESR), jednego z czołowych brytyjskich think tanków. Szacunki NIESR dotyczące restrukturyzacji greckiego długu idą więc dalej niż oceny Międzynarodowego Funduszu Walutowego wskazujące, że Grecja potrzebuje 30 proc. redukcji swojego zadłużenia publicznego (wartego 320 mld euro), by spadło ono do poziomu możliwego do spłacenia, czyli do najwyżej 120 proc. PKB w 2020 r. Obecnie dług publiczny Grecji zbliża się do 187 proc. PKB.

Eurokatastrofa

Raport NIESR nie pozostawia suchej nitki na strategii „reform" fiskalnych narzucanych Grecji przez wierzycieli. Podwyżki VAT (zwłaszcza te uderzające w branżę turystyczną) i cięcia fiskalne duszą grecką gospodarkę. Według NIESR w tym roku ma się ona skurczyć o 3 proc., a w przyszłym o 2,3 proc. Pod koniec 2016 r. PKB Grecji będzie o 30 proc. mniejszy niż podczas szczytu z 2007 r. i 7 proc. mniejszy niż w 2001 r., czyli wtedy, gdy Grecja przystąpiła do strefy euro. Jeśli obecna samobójcza polityka narzucona przez wierzycieli nie zostanie zmieniona, to grecki PKB powróci na poziom sprzed przyjęcia euro najwcześniej w 2023 r.

– Trzeba się cofnąć do wielkiego kryzysu z lat 30., by znaleźć bardziej poszkodowane gospodarki – wskazuje Simon Kirby, analityk z NIESR.

Do zbliżonych wniosków doszli wcześniej eksperci MFW sugerujący w poufnym raporcie, by wprowadzić 30-letnie moratorium na spłatę greckiego długu. Podobnie miażdżące opinie na temat dotychczasowych „reform" narzucanych Grecji można usłyszeć również u wielu ekspertów z niezależnych ośrodków analitycznych.

– Grecja jest w recesji od niemal pięciu lat i będzie w niej przez następne cztery, pięć lat, jeśli porozumienie w sprawie programu ratunkowego zostanie wdrożone. Recesja stanie się jeszcze gorsza. Już teraz poziom bezrobocia w Grecji grozi wybuchem zamieszek, stanem wyjątkowym i polityczną niestabilnością – twierdzi Erik Britton, dyrektor firmy badawczej Fathom Consulting, tworzonej przez ekonomistów pracujących wcześniej dla Banku Anglii.

Tego typu przestrogi są zbieżne z tym, co od dawna mówi były grecki minister finansów Janis Warufakis. Europejskie rządy będące wierzycielami Grecji twardo jednak odmawiają rozmów o ewentualnej restrukturyzacji greckiego długu.

Oficjalny optymizm

W Atenach wciąż toczą się negocjacje greckiego rządu z wierzycielami z MFW i UE w sprawie warunków trzeciego pakietu ratunkowego. Pakiet ten może sięgnąć 86 mld euro i będzie pochodzić głównie od Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego (ESM). Grecki rząd wykazuje dużo optymizmu. Spodziewa się on, że przed 19 sierpnia zdoła przeprowadzić w parlamencie głosowanie nad warunkami trzeciego pakietu, co umożliwi jego uruchomienie. 20 sierpnia Grecja będzie musiała spłacić obligacje warte ponad 3 mld euro znajdujące się w portfelu Europejskiego Banku Centralnego. Bez pieniędzy z trzeciego pakietu nie będzie miała środków, by to zrobić.

– Kraj jest w ostatniej fazie zawierania umowy z wierzycielami – zapewnia premier Aleksis Cipras. Rzeczniczka greckiego rządu zasugerowała zaś, że na jesieni mogą się odbyć przyspieszone wybory parlamentarne.

– Najgorsze już minęło. Grecja będzie w stanie wrócić na ścieżkę wzrostu gospodarczego, nawet jeśli nie będzie to wyraźnie widoczne przed 2017 r. – mówi Pier Carlo Padoan, włoski minister finansów.

ASE, główny indeks giełdy w Atenach, tracił w środę po południu ponad 3 proc., po spadku o ponad 1 proc. we wtorek i o ponad 16 proc. w poniedziałek. Od początku roku ASE stracił 23 proc., a przez ostatnie 12 miesięcy spadł o 43 proc. Pod silną presją są szczególnie akcje greckich banków.

[email protected]

Gospodarka światowa
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Ropa znów stanieje. OPEC+ zwiększy wydobycie w czerwcu
Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać