Reklama

Katastrofa z Szanghaju

Akcje chińskich spółek zanurkowały w poniedziałek najmocniej od 2007 r. To wyraz niewiary inwestorów, że władzom Państwa Środka uda się powstrzymać gospodarkę przed głębszym spowolnieniem.

Aktualizacja: 06.02.2017 20:19 Publikacja: 24.08.2015 10:22

Katastrofa z Szanghaju

Foto: Bloomberg

W najgorszym momencie sesji wskaźnik Shanghai Composite był pod kreską 9 proc.,  później zmniejszył straty do 7,8 proc., a na finiszu miał na minusie 8,5 proc. Hang Seng China Enterprises Index, dla chińskich spółek notowanych w Hongkongu spadał o 6,5 proc. Kontrakty na CSI 300 poleciały w dół o 9,5 proc.

Coraz gorsze dane o sytuacji gospodarczej i odpływ kapitału osłabiają bezprecedensowe wysiłki rządu  zmierzające do  ustabilizowania rynku akcji, którego kapitalizacja wynosi 6 biliony dolarów. Wprawdzie władze  po raz pierwszy zezwoliły funduszom emerytalnym na zakup akcji oczekiwane cięcie rezerw obowiązkowych banków nie zmaterializowało się. .

- To prawdziwa katastrofa i wydaje się, ze nic nie jest w stanie jej zatrzymać - obawia się Chen Gang, strateg inwestycyjny Heqitongyi Asset Management.  Podkreśla, że jeśli jego funduszowi nie uda się zmniejszyć zaangażowania w akcje to może zostać zamknięty.  W ostatnim czasie, jego zdaniem,  ucierpiało wiele nowych funduszy prywatnych.

Akcje ponad 750 spółek z Shanghai Composite potaniały o dopuszczalny 10 -  proc. limit dzienny. Wskaźnik ten od szczytu 12 czerwca stracił już 37 proc., a jego kapitalizacja obniżyła się o ponad 4 biliony dolarów.

W lipcu  tempo chińskiej gospodarki obniżyło się do 6,6 proc. w skali roku, wskazuje  comiesięczny raport Bloomberga, w  sierpniu  zaś pogorszyła się kondycja chińskiego przemysłu, którego wskaźnik PMI spadł do najniższego poziomu od sześciu lat.

Reklama
Reklama

- Chińska gospodarka jest w złej kondycji a w niektórych sektorach mamy do czynienia z bańkami spekulacyjnymi - ocenia Wu Kan, szanghajski zarządzający JK Life Insurance, który zapewnia, ze nie zmienia składu swojego portfela akcji. Spodziewa się, że Shanghai Composite może spaść w okolice 3000 punktów. Teraz jest to nieco ponad 3200 pkt.

W piątek na giełdach kontynentalnych Chin mediana wycen sięgała 61-krotności wypracowanych zysków, to najwyższy poziom spośród dziesięciu największych rynków na świecie i ponad trzykrotnie więcej niż wskaźnik c/z dla  indeksu Standard&Poor's500 wynoszący 19. .

W niedziele Rada Państwa (rząd)   ogłosiła, że fundusze emerytalne będą mogły zainwestować w akcje  nawet 30 proc. aktywów netto.  Na koniec 2014 roku sięgały one 3,5 biliona juanów (547 miliardów dolarów).

- Informacja dotycząca funduszy emerytalnych była pozytywna, ale wydaje się, że  brak cięcia rezerw obowiązkowych banków i innych posunięć rozczarował inwestorów - przypuszcza Gerry Alfonso, trader w Shenwan Hongyuan Group. . Jednak, jak dodaje, dyskusyjne jest, czy spełnienie wszystkich tych oczekiwań  spowodowałoby odbicie na rynku.

Gospodarka światowa
Srebro bije rekordy, a jego rentowność goni pallad
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Nowa Dolina Krzemowa nad Zatoką Perską?
Gospodarka światowa
Kto wygra walkę o supremację w dziedzinie sztucznej inteligencji?
Gospodarka światowa
Donald Trump zawęził wybór kandydatów na szefa Fedu. I stawia jeden warunek
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka światowa
Niemiecka inflacja potwierdzona, usługi wywierają presję na wzrost cen
Gospodarka światowa
Brytyjska gospodarka hamuje. PKB niespodziewanie na minusie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama