Banki centralne stymulują optymizm

Odbicie w końcu zawitało do Chin. Rządowi w Pekinie ponoć zależy na tym, żeby na rynkach panował spokój przynajmniej do 3 września. Sygnały idące z Fedu i EBC również poprawiły nastroje wśród inwestorów.

Aktualizacja: 06.02.2017 19:54 Publikacja: 28.08.2015 06:00

Banki centralne stymulują optymizm

Foto: GG Parkiet

Niemiecki indeks DAX zyskiwał w trakcie czwartkowej sesji nawet 3 proc. i odrobił straty poniesione od początku tygodnia. Nastroje były dobre też na innych europejskich rynkach. Amerykański Dow Jones Industrial rósł na początku sesji o 1,5 proc. po tym, gdy w środę skoczył o blisko 4 proc. Do odbicia doszło też wreszcie w Chinach. Shanghai Composite zyskał w czwartek 5,3 proc. i przebił psychologicznie ważny poziom 3 tys. pkt. Jest on około 40 proc. niżej niż podczas tegorocznego szczytu z czerwca, ale za to 40 proc. wyżej niż rok wcześniej.

Zwyżki na paradę

– Od dzisiaj przestaję być pesymistą – napisał Jiang Chao, analityk Haitong Securities, który przewidział tegoroczną szaloną hossę na chińskim rynku akcji.

Czwartkowe zwyżki na giełdzie w Szanghaju były jednak nie tyle przejawem powrotu optymizmu na rynek, ile w dużym stopniu skutkiem rządowej interwencji – masowego kupowania akcji blue chipów. Z przecieków wynika, że chińskie władze chcą, by rynek został ustabilizowany przed 3 września, czyli wielką paradą zwycięstwa z okazji 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Decydentom z Pekinu zależy na tym, by przecena na giełdzie nie nałożyła się na ten wielki, propagandowy pokaz siły Chin. Wcześniej zamknięto wiele pekińskich fabryk, by niebo nie było zasnute smogiem podczas parady.

Chińskie władze na początku tygodnia wstrzymały się z interweniowaniem na rynku i zastanawiały się, czy taka interwencja nie byłaby zbyt kosztowna. W końcu jednak przeważyło przekonanie, że z powodów politycznych przynajmniej przez tydzień trzeba będzie powstrzymywać krach. Wolty decydentów z Pekinu przyczyniły się do tego, że 50-dniowy wskaźnik zmienności dla Shanghai Composite sięgnął najwyższego poziomu od 1997 r.

Fed jeszcze poczeka?

Gdy doszło do krachu, niektórzy analitycy wskazywali, że to sygnały płynące z banków centralnych staną się katalizatorami odbicia na giełdach. Być może już tak się dzieje. William Dudley, prezes oddziału Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku, przyznał, że perspektywa podwyżki stóp procentowych w USA we wrześniu jest obecnie mniej pewna niż jeszcze kilka tygodni temu. Inwestorzy odczytali to jako zapowiedź tego, że Fed może o kilka miesięcy przełożyć zacieśnianie polityki pieniężnej. To przyczyniło się już podczas środowej sesji do silnych zwyżek w USA. Czwartkowa zwyżka indeksu DAX zaś była m.in. reakcją na osłabienie euro. Unijna waluta zaczęła tracić do dolara po tym, gdy w środę Peter Praet, główny ekonomista Europejskiego Banku Centralnego, zasugerował, że EBC może dodatkowo luzować politykę, jeśli zajdzie potrzeba. W czwartek wieczorem zaczęło się organizowane przez Fed doroczne spotkanie bankierów centralnych – sympozjum w Jackson Hole, które będzie kontynuowane w piątek i w sobotę. Inwestorzy będą uważnie się wsłuchiwać w napływające stamtąd sygnały.

– Zachęcające słowa Fedu dały rynkom wreszcie coś więcej niż tylko „kupuj, gdy jest tanio" – wskazuje Augustin Eden, analityk z firmy Accendo Markets. – Nastawianie się na to, że Fed będzie bardziej „gołębi", niż wydaje się, było dobrą strategią przez ostatnią dekadę, a nawet dłużej. To częściowo tłumaczy, że rynek zwykle przewiduje, że Fed będzie postępował wolniej i ostrożniej, niż uważa większość ekonomistów – zauważa Kit Juckes, strateg z Societe Generale.

Wśród rynkowych graczy słychać coraz częściej, że nie ma już powodów do paniki, a fundamenty nie są złe. – USA wyznaczają drogę. Przecena stworzyła okazje cenowe w Europie. Sytuacja gospodarcza się poprawia, co pomaga spółkom, a wyniki, jakie są publikowane w tym sezonie, są dobre – ocenia Peter Braendle, zarządzający funduszem w szwajcarskim Zuercher Kantonalbanku.

[email protected]

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?