Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aramco jest największym producentem ropy naftowej na świecie i właścicielem największych na świecie pól naftowych. Jego oferta publiczna mogłaby przyciągnąć dużą uwagę inwestorów, nawet pomimo głębokiej dekoniunktury na rynkach surowcowych. Przychody uzyskane z tego IPO byłyby zaś solidnym zastrzykiem pieniędzy dla saudyjskiego budżetu, który znalazł się pod presją w związku ze spadkiem cen ropy.
Plany sprzedaży części udziałów Aramco potwierdził w wywiadzie dla telewizji al-Arabiya książę Mohammed bin Salman, drugi w kolejce do saudyjskiego tronu. Ta wielka oferta publiczna jest częścią planu transformacji gospodarczej Arabii Saudyjskiej noszącego nazwę "Saudi Vision 2030". Plan ten przewiduje dywersyfikację gospodarki, tak by mniejsza część PKB była zależna od produkcji ropy. Arabia Saudyjska ma m.in. inwestować w przemysł nie powiązany z branżą energetyczną oraz w sektor usług. Analitycy firmy McKinsey wskazują, że Arabia Saudyjska może do 2030 r. podwoić tempo wzrostu gospodarczego (w 2015 r. wynosiło 3,4 proc. PKB) i stworzyć 6 mln nowych miejsc pracy, jeśli będzie rozwijała przemysł, górnictwo, turystykę, służbę zdrowia i sektor finansowy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Czołowa spółka analizująca dane może się pochwalić wzrostem cen akcji przez ostatnie 12 miesięcy o prawie 570 proc. Kolejny jej dyrektor został miliarderem.
Chińskie władze dostrzegają niebezpieczeństwo tego, że wojna cenowa w sektorze nowoczesnych technologii może sprzyjać zagrożeniu, jakim jest deflacja.
Według Światowej Rady Złota zużycie kruszcu w elektronice szacuje się obecnie na 250–350 ton rocznie. Mimo starań producentów, by ograniczyć zużycie złota lub zastąpić je srebrem czy miedzią, dalsza optymalizacja bez utraty wydajności staje się coraz trudniejsza.
Analitycy Goldmana Sachsa wskazują, że na rynku obligacji korporacyjnych panuje zbyt duże zadowolenie wśród inwestorów.
Prezydent Donald Trump ma w tym tygodniu obsadzić stanowiska jednego z gubernatorów Fedu oraz szefa kluczowego urzędu statystycznego.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje, że PKB Ukrainy wzrośnie w tym roku o 2 proc. po tym, jak w 2024 r. powiększył się o 2,9 proc. Zebrane przez agencję Bloomberga prognozy poszczególnych instytucji analitycznych wahają się natomiast od 1,6 proc. (Morgan Stanley) do 4,5 proc. (Capital Economics) wzrostu gospodarczego.