Aramco jest największym producentem ropy naftowej na świecie i właścicielem największych na świecie pól naftowych. Jego oferta publiczna mogłaby przyciągnąć dużą uwagę inwestorów, nawet pomimo głębokiej dekoniunktury na rynkach surowcowych. Przychody uzyskane z tego IPO byłyby zaś solidnym zastrzykiem pieniędzy dla saudyjskiego budżetu, który znalazł się pod presją w związku ze spadkiem cen ropy.

Plany sprzedaży części udziałów Aramco potwierdził w wywiadzie dla telewizji al-Arabiya książę Mohammed bin Salman, drugi w kolejce do saudyjskiego tronu. Ta wielka oferta publiczna jest częścią planu transformacji gospodarczej Arabii Saudyjskiej noszącego nazwę "Saudi Vision 2030". Plan ten przewiduje dywersyfikację gospodarki, tak by mniejsza część PKB była zależna od produkcji ropy. Arabia Saudyjska ma m.in. inwestować w przemysł nie powiązany z branżą energetyczną oraz w sektor usług. Analitycy firmy McKinsey wskazują, że Arabia Saudyjska może do 2030 r. podwoić tempo wzrostu gospodarczego (w 2015 r. wynosiło 3,4 proc. PKB) i stworzyć 6 mln nowych miejsc pracy, jeśli będzie rozwijała przemysł, górnictwo, turystykę, służbę zdrowia i sektor finansowy.