Od ogłoszenia wyników amerykańskich wyborów indeks S&P500 umocnił się już o około 3 proc., osiągając kolejny historyczny szczyt. Analitycy sądzą, że trend wzrostowy za oceanem może potrwać jeszcze nawet przez kilka miesięcy, jednak bardzo wiele będzie zależało od realizacji pomysłów nowego prezydenta USA. Twierdzą, że są małe szanse na to, żeby poprawa nastrojów na rynkach kapitałowych objęła także Polskę, ale warto postawić na spółki surowcowe.
Zdumiewająca odmiana
Jak zauważa Łukasz Zembik, specjalista ds. strategii rynkowych w TMS Brokers, wygrana Donalda Trumpa w ostatecznym rozrachunku wpłynęła pozytywnie na nastroje na giełdach.
– Rynek zaczął upatrywać pozytywów po pierwszym wystąpieniu, które odbiegało od tych zaprezentowanych w poprzednich debatach i przemówieniach – zauważa Zembik. Zdaniem Tomasza Hońdy, starszego analityka Quercus TFI, takie zachowanie to efekt pewnej dezorientacji co do przyszłych poczynań nowego prezydenta w sferze ekonomii. Hońdo przypomina, że przed wyborami powszechnie zakładano, że wygrana Trumpa byłaby złą wiadomością dla rynków akcji, bo jest on nieprzewidywalny, jest populistą i zwolennikiem szkodliwego protekcjonizmu.
– Zdumiewające, jak szybko te opinie zmieniły się po wyborach, kiedy to analitycy nagle zaczęli dla odmiany wychwalać postulaty Trumpa, takie jak zapowiadane wielkie wydatki na infrastrukturę i cięcia podatków, które miałyby pobudzić koniunkturę – ocenia Hońdo.
Jarosław Niedzielewski, dyrektor zarządzający w Investors TFI, zauważa, że podobnie jak w przypadku hossy po Brexicie, ustanowienie nowych szczytów na Wall Street po wyborach w USA jest silnym sygnałem do kontynuacji trendu wzrostowego na amerykańskiej giełdzie. Jego zdaniem obecna fala koniunktury powinna potrwać co najmniej kilka miesięcy i wynieść indeks S&P500 zdecydowanie ponad szczyty z 2015 r. Dalszy układ sił popytu i podaży zależeć będzie jednak od rzeczywistych działań, które zostaną podjęte przez nowego prezydenta w USA. Szczegóły poznamy zapewne podczas styczniowego zaprzysiężenia Donalda Trumpa.