W tym samym czasie MSCI Emerging Markets zyskał około 13 proc. Inwestorów nie przyciąga do rosyjskich akcji nawet to, że stopa dywidendy, według danych agencji Bloomberg, wynosi dla całego rynku 5,3 proc. i jest największa dla rynków mających kapitalizację przekraczającą 100 mld USD.
– Duża stopa dywidendy jest argumentem na korzyść rosyjskich akcji. Jednakże nie może ona sama w sobie doprowadzić do powrotu hossy na ten rynek – wskazuje Elena Loven, zarządzająca funduszem w Swedbanku. Jej zdaniem inwestorom obecnie brakuje impulsów wskazujących, że rosyjski rynek ma dobrą przyszłość.
– Wielu inwestorów podchodzi negatywnie do perspektyw cen ropy naftowej, silnie związanej z rosyjskim rynkiem, a optymizm mówiący, że szybko zostaną zniesione sankcje, zniknął. Ludzie realizują zyski i nie mają wielkich nadziei związanych z tym rynkiem. A nie ma sensu kupować rosyjskich akcji tylko dla dywidend – dodaje Loven.
– Rosyjski rynek akcji posiada atrakcyjną stopę dywidendy, ale jest ona nagrodą za ryzyko i zmienność. Złym pomysłem jest poleganie tylko na dywidendach, gdyż jeśli akcje stracą w tydzień 10 czy 15 proc., wysokie dywidendy tego nie zrekompensują. Jeśli sankcje zostaną zniesione, ceny rosyjskich akcji wzrosną, a stopy dywidendy spadną do 4 proc. – uważa Siergiej Wachramiejew, zarządzający w szwajcarskim funduszu GL Financial.
Po wyborach prezydenckich w USA rosyjski rynek szybko został uznany przez inwestorów za taki, który może najbardziej zyskać na działaniach administracji Trumpa. Od dnia wyborów do końca 2016 r. Micex zyskał dzięki temu (oraz odbiciu cen ropy) prawie 14 proc., co czyniło go w tym okresie jednym z najlepszych indeksów giełdowych świata. Odkąd Trump objął rządy, nic jednak nie zrobił w kierunku zniesienia sankcji nałożonych na Rosję, a oficjele z jego administracji wielokrotnie ostro się wypowiadali na temat państwa Putina. Co więcej, Trump położył ogromny nacisk na zwiększenie siły amerykańskiej machiny wojennej, co źle wróży relacjom z Rosją. To polityczne rozczarowanie, wraz z przeceną na rynku naftowym, sprawiło, że Micex wrócił na poziom z połowy listopada zeszłego roku.