Zakupy takich maszyn zmniejszyły się po roku 2011, bo w krajach bogatych kryzys finansowy zahamował aktywność w budownictwie, a szybkie tempo wzrostu gospodarczego zwolniło w wielu krajach rozwijających się, zwłaszcza w Chinach. Spowodowało to znaczący spadek przychodów takich gigantów tej branży jak amerykański Caterpillar, japoński Komatsu czy szwedzkie Volvo, a sytuacja nadal pogarszała się w latach 2014 i 2015, tym razem za sprawą krachu na rynku surowców.
Ale zwiększenie wydatków w Chinach i rosnące nakłady na infrastrukturę w wielu innych krajach dobrze rokują tej branży na najbliższe lata.
Globalna sprzedaż maszyn budowlanych po raz pierwszy od 2011 r. wzrosła już w ub.r., ale tylko o 1 proc. Na ten rok firma Off-Highway Research przewiduje wzrost o 9 proc., do ponad 760 tys. maszyn budowlanych. Dotychczasowy rekord sprzedaży odnotowano w 2011 r., kiedy na całym świecie kupiono ponad 1 mln takich urządzeń. Jednym z czynników spodziewanego wzrostu jest konieczność wymiany maszyn kupionych przed sześciu laty i wcześniej. JB