Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ivanka Trump należy do najbardziej zaufanych doradców swojego ojca – prezydenta USA.
Ma 35 lat, słowiańskie korzenie (jej matka jest Czeszką) i jest uznawana za najpotężniejszą kobietę w Ameryce. Ivanka Trump to najstarsza córka prezydenta USA, osoba zaliczająca się do jego najbardziej zaufanych ludzi, pełniąca nieodpłatnie funkcję prezydenckiej doradczyni. Wpływ jej oraz jej męża Jareda Kushnera (prezydenckiego doradcy) na Donalda Trumpa był bardzo widoczny w pierwszych miesiącach rządów nowej administracji i wywoływał zazdrość oraz niepokój wielu środowisk. Ivankę łączono z decyzją o bombardowaniu Syrii, ze zbliżeniem z Chinami oraz ze złagodzeniem stanowiska prezydenta wobec układu NAFTA. Liberalni nowojorscy przyjaciele Ivanki Trump i Jareda Kushnera lobbowali u nich prosząc, by USA nie wycofywały się z paryskiego porozumienia klimatycznego. Zwolennicy Trumpa z alternatywnej prawicy (alt-right) obwiniają zaś „księżniczkę Ivankę" i „księcia Kushnera" za wszelkie działania nowej administracji, które im się nie podobają. Jednocześnie Ivanka, jako kobieta biznesu (będąca wcześniej wiceprzewodniczącą rodzinnego holdingu The Trump Organization) i zarazem była modelka, jest szczerze podziwiana przez miliony ludzi. W Chinach uchodzi za ikonę stylu i jest nazywana boginią. Amerykańscy chirurdzy plastyczni wskazują zaś, że bardzo wiele klientek prosi ich o to, by upodobnili je do Ivanki. Gdy jedna z sieci domów towarowych w USA po wyborach prezydenckich ostentacyjnie zrezygnowała ze sprzedaży linii odzieżowej firmowanej przez Ivankę, spotkała się z bojkotem konsumentów, a sprzedaż ubrań firmowanych przez córkę prezydenta Trumpa gwałtownie wzrosła w internecie. Na razie Ivanka umiejętnie „ociepla wizerunek" administracji Trumpa, jednak jej biznesowe koneksje mogą się z czasem stać dla tej ekipy obciążeniem.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prezydent USA Donald Trump ujawnił listy do kilkunastu państw zapowiadające, z jakimi cłami muszą się one zmierzyć od 1 sierpnia. Stawka 25 proc. grozi Japonii i Korei Południowej, ale rynek się tego nie przestraszył.
Waszyngtońska administracja przesunęła termin podwyżek ceł z 9 lipca na 1 sierpnia. Niepewność związana z polityką handlową może więc utrzymać się dłużej.
JP Morgan przewiduje 4000 USD za uncję kruszcu do połowy 2026 roku, podczas gdy Citi prognozuje... spadki poniżej 3000 USD. Rynek dzielą różnice w interpretacji zachowań ETF-ów, zakupów banków centralnych i globalnych reform.
Xiaomi to jedyna firma technologiczna, która z powodzeniem zdywersyfikowała działalność, zajmując się produkcją samochodów. Apple próbowało stworzyć samochód przez dekadę i za 10 miliardów dolarów , ale w zeszłym roku się poddało.
Niemiecka produkcja przemysłowa wzrosła o 1,2 proc. w maju w porównaniu z kwietniem, podczas gdy analitycy oczekiwali 0-proc. wzrostu. Najbardziej przyczyniły się do tego przemysł motoryzacyjny i produkcja energii.
Wszystkie kraje świata miały czas do 9 lipca na wypracowanie umów handlowych z USA. Prezydent Trump przesunął ten ten termin na 1 sierpnia.